Europol chce zmian w roamingu międzynarodowym. Powrócą niebotyczne faktury?
Przyzwyczailiśmy się już, że korzystając z telefonu poza granicami Polski, lecz w obrębie Unii Europejskiej, nie ryzykujemy otrzymaniem rachunków na tysiące złotych. Dzieje się tak za sprawą europejskich regulacji i mechanizmu roam like at home. Ten jednak budzi zastrzeżenia organów ścigania, gdyż ma utrudniać czynności dochodzeniowe.
Roaming utrudnia łapanie przestępców
Serwis theregister.com zwraca uwagę na artykuł opublikowany przez Europol. Policja sygnalizuje, że bieżący model obsługiwania roamingu międzynarodowego w wielu przypadkach paraliżuje pracę śledczych. Jak to zwykle bywa z komunikacją i policją - problem stanowi szyfrowanie .
Roaming w państwach Unii Europejskiej wykorzystuje umowy bilateralne pomiędzy operatorami. Posiadając numer u jednego operatora w Polsce, możemy być pewni, że po przekroczeniu granicy będzie on obsługiwany przez innego, konkretnego w drugim kraju. Rzecz w tym, że na poziomie obsługi połączeń usługi nadal de facto będzie świadczyć rodzimy telekom.
Nieoczywiste działanie roamingu w UE
W rezultacie, gdy odwiedzamy np. Niemcy, tamtejsza policja w toku śledztwa musi ubiegać się o dostęp do danych nie u lokalnego operatora-partnera polskiego telekomu, lecz bezpośrednio u podmiotu działającego w Polsce . A do tego potrzebny jest europejski nakaz dochodzeniowy , co ma utrudniać pracę Europolu - czas na odpowiedź na wniosek o udostępnienie danych wynosi 120 dni.
Problemu nie byłoby, czy też występowałby w sposób mniej utrudniający pracę policji, gdyby w ramach roamingu międzynarodowego wewnątrz Unii nie działało szyfrowanie danych na poziomie operatorów . Przechwycenie danych w kraju, w którym doszło do przestępstwa, mogłoby się odbyć wewnątrz kraju. Tymczasem o możliwość odszyfrowania komunikacji trzeba się ubiegać u operatora natywnego dla numeru, a do tego potrzebny jest międzynarodowy nakaz.
Europol chce wyłączenia szyfrowania
Europol apeluje do europejskich prawodawców, by wprowadzić zmiany w regulacjach, tak aby usprawnić działanie śledczych. Nie powinno być dla nikogo zaskoczeniem, że służby proponują zakazać w Europie szyfrowania komunikacji na poziomie operatora sieci. Policjanci przekonują, że jest to łatwe do wdrożenia pod względem technicznym i prawnym. Teraz do apelu mają ustosunkować się instytucje europejskie.