Jedno paliwo od 2021 z niższą ceną. Ucieszą się nie tylko kierowcy, niektórzy zapłacą mniej za ogrzewanie
Z tego artykułu dowiesz się:
O ile spadną ceny gazu
Jaka będzie skala oszczędności dla przeciętnego Polaka
Dlaczego również kierowcy mają powody do radości
Gaz najtańszy od lat, dawno nie było takiej sytuacji
Gaz zgodnie z nową taryfą Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa Obrotu Detalicznego, na 2021 r. będzie o 4,5 proc. tańszy. URE zaznacza, że mimo to stawki i opłaty abonamentowe nie będą niższe.
Jednak odbiorcy energii mogą liczyć na spadek średnich płatności w części rachunku dotyczącej obrotu, tzn. ceny za paliwo gazowe. Mniej zapłacą klienci używający gazu wysokometanowego, ale również gazów zaazotowanych Ls i Lw.
- Ceny gazu na rynku hurtowym są najniższe od wielu lat. Nowa taryfa dla PGNiG Obrót Detaliczny jest trzecią kolejną zatwierdzoną przez regulatora obniżką cen gazu dla odbiorców w gospodarstwach domowych - mówił Gawin.
Powodem obniżonych stawek są najniższe od lat ceny gazu na Towarowej Giełdzie Energii. Gaz tanieje stopniowo od początku 2020 roku. W styczniu URE zatwierdziło obniżkę o 2,9 proc., w lipcu o 10,6 proc., a teraz w styczniu 2021 roku, potwierdzono już spadek cen o 4,5 proc. Mniej zapłacą również odbiorcy PGNiG, którzy opłacają również transport paliwa.
- Klienci PGNiG OD najczęściej są przyłączeni do sieci dystrybucyjnej Polskiej Spółki Gazownictwa (PSG) i to na jej rzecz w ramach tzw. umowy kompleksowej ponoszą opłaty za transport gazu (postępowanie administracyjne w sprawie zatwierdzenia taryfy dla PSG jest w toku). Zatem skutek wprowadzenia nowej taryfy dla rachunku płaconego od stycznia 2021 r. przez odbiorców PGNiG OD, posiadających umowy kompleksowe, będzie niższy niż wynikający z samej obniżki ceny gazu, ze względu na niezmienione stawki opłat abonamentowych oraz stawki za usługę dystrybucji paliw gazowych - napisano w komunikacie URE.
Przeciętny Kowalski zapłaci mniej za gaz
Jak tłumaczy URE statystyczny odbiorca nazywany "kuchenkowiczem", czyli używający gazu do przygotowania posiłków, będzie płacił ok. 1,9 proc. mniej (ok. 40 groszy). Z kolei odbiorcy używający gazu do podgrzewania wody mogą liczyć na spadek rachunków o ok. 2,7 proc. (ok. 2,40 zł).
- Spadek cen będzie najbardziej odczuwalny dla odbiorców zużywających stosunkowo duże ilości paliwa, tj. ogrzewających także mieszkania gazem. Dla tej grupy płatności spadną o 2,9 proc., tj. ok 7,4 zł miesięcznie - czytamy w komunikacie URE.
Również kierowcy mają powody do radości
Choć gaz używany do ogrzewania domów to inny związek chemiczny niż ten do zasilania aut, to również kierowcy mają powody do radości. Zgodnie z przewidywaniami ekspertów, nie szykują się podwyżki cen LPG, a jeszcze niedawno po pierwszej fali koronawirusa doszło do spektakularnych spadków.
W ubiegłym tygodniu mimo wzrostu cen benzyny i diesla, LPG było jedynym taniejącym paliwem. Aktualna średnia cena autogazu do 2,15 zł za litr. W dniach 21-27 grudnia, kierowcy zapłacą według stawki znajdującej się w przedziale 2,11-2,17 zł/litr.