Gazprom przykręcił kolejny kurek. Następny gazociąg pustoszeje
Po wstrzymaniu przesyłu przez Polskę, Gazprom zaczął ograniczać dostawy gazu przez Ukrainę. Znacznie zmniejszony został przesył błękitnego paliwa przez Ukrainę na Słowację. Dostawy spadły o prawie 30 proc. Gazprom nie rezerwuje też przepustowości gazociągu Jamał-Europa.
Rosyjski Gazprom obniżył dzienny wolumen tranzytu gazu przez Ukrainę do Europy do około 50 mln m3, najniższego poziomu od stycznia 2020 r. – powiedział szef ukraińskiego operatora systemu przesyłowego gazu we wtorek.
Sergiy Makogon napisał na Facebooku, że obecny wolumen jest znacznie niższy niż 109,6 mln m3, które Gazprom zarezerwował w ramach podpisanej w grudniu 2019 roku pięcioletniej umowy o tranzycie gazu z Rosją. – Gazprom nie informuje o przyczynach zmniejszenia tranzytu – powiedział. Kijów poinformował, że Rosja odcina dostawy gazu do Europy przez Ukrainę, aby stworzyć niedobory w zimnym okresie, kiedy rośnie konsumpcja i przyspieszyć certyfikację kolejnego gazociągu - Nord Stream 2, który jest gotowy do uruchomienia i pompowania rosyjskiego gazu do Europy z pominięciem Ukrainy. Rosja oświadczyła, że wypełniła wszystkie swoje zobowiązania umowne dotyczące eksportu gazu.
Kijów oskarża Moskwę o używanie energii jako broni przeciwko Europie, czemu Moskwa zaprzecza.