Gigantyczna afera korupcyjna u naszego sąsiada. Prezes Sądu Najwyższego aresztowany
Prezes Sądu Najwyższego Ukrainy, Wsewołod Kniaziew, został złapany na przyjmowaniu łapówki na gorącym uczynku. Po jego aresztowaniu, plenum Sądu Najwyższego odwołało go ze stanowiska.
Prezes Sądu Najwyższego Ukrainy aresztowany
Wsewołod Kniaziew pełnił funkcję prezesa ukraińskiego Sądu Najwyższego od grudnia 2021 roku . Jego kariera na tym stanowisku okazała się jednak być dość krótką.
Jak podaje Polska Agencja Prasowa, Kniaziew został aresztowany podczas przyjmowania łapówki . Ta nielegalna korzyść majątkowa miała wysokość 3 mln dol . Sprawę ujawniło Narodowe Biuro Antykorupcyjne Ukrainy.
Decyzje na korzyść oligarchy
Według informacji portalu money.pl znana jest również kwestia za co Kniaziew otrzymał pieniądze. Były prezes Sądu Najwyższego miał orzekać na korzyść jednego z oligarchów - chodziło konkretnie o Kostiantyna Żewaho.
Nie była to jedyna akcja przeprowadzona przez NBAU. Przeszukania miały się również odbyć u 18 innych sędziów orzekających w sprawie firm związanych z Żewahą.
Jest reakcja na zatrzymanie
Jak podaje money.pl, wszystkie przeszukania są związane ze sprawą własności 40 proc. akcji Połtawskiego Kombinatu Wydobycia i Wzbogacania Rudy . Wskutek wyroków Sądu Najwyższego, akcje otrzymały te firmy, które były powiązane z Żewahą.
Na reakcję Sądu Najwyższego nie trzeba było długo czekać. Dzień po aresztowaniu Wsewołoda Kniaziewa, plenum SN odwołało go z funkcji prezesa Sądu Najwyższego .