Giżycko: Emerytka mieszka w piwnicy, płaci jak za normalny lokal

Czynsz za piwnicę identyczny jak za mieszkanie

Czynsz regularnie nadwyręża budżety gospodarstw domowych, a dla niektórych jest wyjątkowo dużym utrapieniem. Zasady korzystania z lokali sprawiają, że ogromne pieniądze muszą przekazywać osoby, które nawet nie zajmują zwykłego lokalu.

Jednym z takich poszkodowanych jest 70-letnia pani Aurelia z Giżycka. Emerytka mieszka w piwnicy, która z punktu widzenia formalnego jest lokalem użytkowym.

70-latka zdecydowała się na zakup piwnicy 8 lat temu po tym jak sprzedała większe mieszkanie na wsi. W ten sposób chciała wspomóc finansowo swoje dzieci, choć de facto wpadła z deszczu pod rynnę. Wszystko przez czynsz.

Stawki są wyjątkowo niesprawiedliwe. Pani Aurelia płaci za czynsz 345 zł. Tym, co budzi ogromne wątpliwości jest jednak fakt, że identyczny czynsz przekazuje miesięcznie jej sąsiadka, która zajmuje mieszkanie o powierzchni 50 mkw.

Emerytka walczy o niższy czynsz. Starosta obiecuje pomoc

Sprawę pani Aurelii postanowili nagłośnić dziennikarze „Interwencji” Polsatu. Emerytka przyznała, że próbowała rozwiązać swój finansowy problem w Spółdzielni „Mamry”.

Jej działania spełzły na niczym. Emerytka usłyszała od pracowników spółdzielni, że czynsz jest wyższy, bo jej rzekome „mieszkanie” jest tak naprawdę lokalem użytkowym.

Pani Aurelia postanowiła jednak zawalczyć o niższy czynsz i zaproponowała, że złoży oświadczenie, w którym potwierdzi, że nie prowadzi żadnej działalności gospodarczej. - Ale pan mówi, nie ma mowy i koniec - skarżyła się poszkodowana 70-latka.

Do spółdzielni zgłosili więc dziennikarze Polsatu. Z odpowiedzi, którą uzyskali, wynika, że lokal jest usytuowany w piwnicy budynku mieszkalnego i nie spełnia wymogów z rozporządzenia Ministerstwa Infrastruktury w sprawie warunków technicznych. W związku z tym piwnica nie może być zakwalifikowana jako lokal mieszkalny, a czynsz został przeliczony prawidłowo.

Pomoc w tej sprawie zadeklarował już starosta giżycki Dariusz Drażdżewski. Zarządca obiecał przed kamerami Polsatu, że przyjrzy się tej sprawie wyjątkowo wnikliwie. Co powinna zrobić pani Aurelia, aby jej czynsz nie był aż tak wysoki? - Pani musi się do nas zwrócić z wnioskiem, byśmy przeprowadzili postępowanie - stwierdził starosta.

W rozmowie z reporterami Drażdżewski zdradził, że takie sytuacje zdarzają się dość często. Mimo tego pani Aurelia nie jest na przegranej pozycji, a jej czynsz być może zostanie obniżony po tym, jak urzędnicy rozpatrzą wniosek.

Byłeś świadkiem ciekawego zdarzenia? Masz interesujące zdjęcia lub filmik? Podziel się z nami wysyłając na redakcja@biznesinfo.pl