Glapiński ujawnia swoje zarobki. Porównanie z szefem Fed
Prezes Narodowego Banku Polskiego Adam Glapiński ujawnił wysokość swoich zarobków. Jest to odpowiedź na słowa Donalda Tuska, iż szef NBP zarabia więcej niż szef amerykańskiego Fed.
Sprawa zarobków Glapińskiego
Cała sprawa zaczęła się wraz z wypowiedzią Donalda Tuska kilka dni temu. Przewodniczący Platformy Obywatelskiej cytowany przez portal Interia.pl stwierdził, iż prezes NBP Adam Glapiński zarabia więcej niż szef amerykańskiej Rezerwy Federalnej (Fed) Jerome Powell.
Na jednej z konferencji prasowych dziennikarze zapytali szefa Narodowego Banku Polskiego o kwestię zarobków. Jak wynika z informacji Interii, Glapiński w zeszłym roku zarobił 1,3 mln zł brutto , zaś Powell - ok. 815 tys. zł .
Jednak mniej od szefa Fed
Glapiński odpowiedział dziennikarzom, iż szef Fed najprawdopodobniej podał swoje zarobki w wysokości netto , tak jak się to zwykle robi. W przytaczanej przez Interię wypowiedzi szef NBP ujawnił, że jego wynagrodzenie roczne netto wynosi ok. 600 tys. zł .
Jak zauważa Interia, system wynagrodzeń w USA wygląda nieco inaczej niż w Polsce . Wynagrodzenia brutto w Ameryce nie obejmują składek zdrowotnych i emerytalnych.
Szwajcaria spogląda z góry
Prezes NBP porównał również swoje zarobki z pensjami prezesów innych europejskich banków centralnych. Więcej od Adama Glapińskiego zarabiają prezesi banków Austrii, Danii czy Europejskiego Banku Centralnego .
Jak wynika z doniesień portalu Interia, zarobki wszystkich prezesów banków centralnych bije jednak na głowę Szwajcaria . Prezes SNB zarobił bowiem w 2022 ok. 1,1 mln euro brutto (5,1 mln zł).