Google będzie częściowo płatne? Przyczyną sztuczna inteligencja

AI w Google tylko za opłatą

Jak informuje "Financial Times”, kierownictwo Google rozważa wprowadzenie opłat za korzystanie w wyszukiwarce z wyników pracy rodziny dużych modeli językowych Gemini. W zależności od opłacanego wariantu subskrypcji użytkownicy będą uzyskiwali dostęp do mniej lub bardziej zaawansowanych wariantów.

Podobnie rozróżnienie ma miejsce już dziś, podczas korzystania z Gemini jako oddzielnego produktu w celach komercyjnych. Za sztuczną inteligencję w usługach biznesowych Google One trzeba dopłacić 10 dolarów miesięcznie, zaś za wariant Gemini Business 20 dolarów na miesiąc.

Parlament Europejski przegłosował akt o sztucznej inteligencji Czytaj dalej

Sztuczna inteligencja generuje koszty

Według nieoficjalnych informacji nie zajdą żadne zmiany w tym, jak Google będzie działało bez wspomagania ze strony Gemini. Nadal korzystanie z wyszukiwarki będzie całkowicie darmowe, a usługa będzie finansowana przede wszystkim za sprawą sieci reklamowej Google Ads.

Opłaty będą więc dotyczyć tylko wyszukiwarki zintegrowanej ze sztuczną inteligencją, czemu trudno się dziwić. Przetworzenie przez Gemini w bardziej zaawansowanych wariantach każdego pojedynczego promptu to ogromne obciążenie dla zasobów sprzętowych i koszty dla Google. Współczesne zaawansowane LLM-y są zwyczajnie zbyt drogie w utrzymaniu, by móc bilansować te koszty wpływami z reklam.

Gemini nie jest wolne od wad

Na razie plany wprowadzenie płatnych funkcji Google są w fazie koncepcyjnej, jednak ostatnie kilkanaście miesięcy pokazało, że tempo prac nad LLM-ami i implementacją ich możliwości w usługach jest zabójcze. Także dla jakości kolejnych modeli. Przekonało się o tym samo Google, które musiało wycofywać i poprawiać Gemini, gdyż to prezentowało wyniki, które samo Google określiło mianem “zawstydzających, niedokładnych i obraźliwych”.

Źródło: ft.com