Grzybiarze pod lupą skarbówki. Grozi im nawet 5 tys. zł kary

Sprzedaż grzybów a obowiązek podatkowy

Podgrzybki, borowiki i kurki – grzyby leśne są bardzo cenione na polskich stołach, a ich sprzedaż to dla wielu osób dodatkowy sposób na zarobek. Ceny na targowiskach sięgają nawet 50 zł za kilogram, co oznacza, że grzybobranie może przynieść całkiem spory dochód. Jednak niewielu grzybiarzy zdaje sobie sprawę, że w pewnych przypadkach zysk ze sprzedaży grzybów podlega opodatkowaniu.

Zgodnie z polskim prawem, dochody ze sprzedaży dziko rosnących grzybów leśnych są zwolnione z podatku dochodowego, ale tylko wtedy, gdy zbieranie odbywa się osobiście przez sprzedawcę lub z pomocą najbliższej rodziny. Sprzedaż na małą skalę, która nie przekracza określonej kwoty wolnej od podatku, również nie budzi zainteresowania urzędu skarbowego. Problem pojawia się, gdy sprzedaż staje się bardziej zorganizowana i regularna – wtedy fiskus może potraktować ją jako działalność gospodarczą.

Wielka wygrana w Lotto. Polska ma nowego milionera Czytaj dalej Mandat za jazdę w okularach to nie żart. Przepisy nie pozostawiają wątpliwości Czytaj dalej

Kiedy należy rozliczyć się z fiskusem?

Nie każda sprzedaż grzybów wymaga złożenia deklaracji podatkowej. Kluczową kwestią jest tu kwota wolna od podatku, która w 2024 roku wynosi 30 tys. zł rocznie. Jeśli dochody z grzybobrania nie przekroczą tej kwoty, nie trzeba zgłaszać ich do urzędu skarbowego. Jeśli jednak sprzedajemy grzyby regularnie i nasze zyski są znaczne, konieczne jest ujęcie ich w rocznym zeznaniu podatkowym. Co więcej, jeśli grzybobranie i sprzedaż mają charakter zorganizowany, mogą być uznane za działalność gospodarczą.

Podstawą zwolnienia z podatku jest art. 21 ust. 1 pkt 73 ustawy o PIT, który precyzuje, że zyski ze sprzedaży leśnych grzybów są zwolnione z opodatkowania, pod warunkiem, że zbierane są one osobiście przez sprzedającego. Jeśli przy zbieraniu pomagają osoby spoza najbliższej rodziny lub sprzedaż ma masowy charakter, fiskus może zażądać opodatkowania dochodu.
 

Legalna sprzedaż grzybów – o czym pamiętać?

Grzybiarze, którzy decydują się na sprzedaż swoich zbiorów, muszą również pamiętać o obowiązujących przepisach dotyczących miejsca sprzedaży i wymagań formalnych. Grzyby mogą być sprzedawane jedynie na targowiskach lub w placówkach handlowych, a każdy sprzedawca musi uzyskać odpowiedni atest.

Atest na sprzedawane grzyby wydaje klasyfikator lub grzyboznawca w powiatowej stacji sanitarno-epidemiologicznej, a jego ważność wynosi 48 godzin. Sprzedaż bez ważnego atestu jest nielegalna i grozi karą w wysokości od 1 tys. do 5 tys. zł. Warto o tym pamiętać, ponieważ złamanie tych zasad może przynieść poważne konsekwencje, zarówno dla sprzedawcy, jak i dla kupującego, który bierze odpowiedzialność za zakup grzybów bez certyfikatu.

Sezon na grzybobranie to świetna okazja, by dorobić, sprzedając leśne zbiory. Jednak warto wiedzieć, kiedy sprzedaż staje się działalnością wymagającą rozliczenia z fiskusem. Zbieranie grzybów na własny użytek i sprzedaż okazjonalna są bezpieczne, ale przy regularnym handlu na większą skalę fiskus może upomnieć się o swój udział.

Warto też pamiętać o przepisach dotyczących atestowania grzybów i sprzedawać je tylko w miejscach do tego wyznaczonych. Dbając o formalności, można uniknąć nieprzyjemnych niespodzianek, takich jak kary finansowe czy kontrole skarbowe.