Przestępstwo ścigane prawem. Za wyrzucenie niedopałka na ulicę zapłacą ponad 1000 zł kary

Grzywna za wyrzucenie niedopałka na ulicę

Grzywna za wyrzucanie niedopałka papierosa na ulicę ma dotyczyć Portugalii. Najmniejsza kara ma wynieść 25 euro (ok. 220 zł), najwyższa nawet 250 (ok. 1100 zł). Jak podaje dziennik "Publico" kary będą dotyczyć wyrzucania wszelkiego rodzaju niedopalonych cygar.

To jednak nie koniec. Sklepy które sprzedają papierosy i wyroby tytoniowe, będą musiały zbierać niedopałki w promieniu pięciu metrów od wejścia do ich lokalu. Jak jednak pisze Interia Biznes, powołując się na Antonio Senę z Lizbony, w związku z rosnącą przestępczością w Portugalii, policja powinna zajmować się innymi sprawami. M.in. dlatego to prawo może się nie przyjąć, innym argumentem są trudności wyplenieniu dotychczasowych nawyków.

Grzywna może nie być egzekwowana. Problem z restrykcyjnym przepisem

W rozmowie z PAP, Sena przyznał, że karanie grzywną za wyrzucenie niedopałka nie będzie funkcjonować i będzie martwym przepisem. Przytoczył przykład jak władze w mieście Porto chciały nałożyć karę na przechodniów za plucie na ulicy. Ostatecznie absurdalny plan się nie udał. Rozmówca PAP porównał przepis do dyktatury Antonio Salazara.

- Do lat 70. reżim Antonio Salazara egzekwował kilka równie dziwnych przepisów. Jednym z nich był obowiązek posiadania certyfikatu uprawniającego do posiadania zapalniczki. Kto nie posiadał dokumentu, podlegał karze grzywny - mówił Antonio Sena.