Ile kosztuje wychowanie dziecka do 18. roku życia? Koszty są wysokie
Dzietność w Polsce spada z roku na rok. Z jednej strony winien temu jest inny styl życia współczesnych pokoleń, dla których dążenie do założenia rodziny z kilkorgiem potomków, nie jest już priorytetem. Z drugiej zaś zwykło się mówić, że dziecko to wydatek. Jaki konkretnie?
Fatalne wyniki dzietności w Polsce
Przyrost naturalny w Polsce od lat jest fatalny. O ile w 2017 r. w Polsce urodziło się ponad 400 tys. dzieci, to obecnie taka liczba jest szczytem marzeń. W ubiegłym roku urodziło się w Polsce bowiem jedynie 272 tys. dzieci. Zakładanie rodziny przestało już być priorytetem.
35 proc. respondentów w wieku 18-24 lat deklaruje, że nie chce mieć dzieci. Najmniej chętne do posiadania dzieci są osoby młode z dużych miast - podaje portal forsal.pl
Za stosunkowo niezły wynik sprzed 7 lat odpowiadały roczniki urodzone w latach 80-tych, czyli dzieci mające rodziców z tzw. powojennego baby boomu. Słaby przyrost naturalny jest dużym wyzwaniem, przed którym stoi obecnie nasze społeczeństwo.
ZOBACZ: O co chodzi z nakrętkami przyczepionymi do butelek? To dopiero początek zmian
Ubezpieczenie domu. Tego nie można robić, inaczej pieniądze przepadnąIstotna kwestia kosztów
Warto jednak mieć również na uwadze, że osoby, które chcą założyć rodzinę i mieć dzieci, często podnoszą temat wysokich kosztów, jakie wiążą się z rodzicielstwem. Szczególnie w kontekście nieustannych w ostatnich latach rosnących cen.
ZOBACZ: Polaków czeka gwałtowna podwyżka cen gazu? Nowe stawki już od 1 lipca
Koszt wychowania jednego dziecka w Polsce w roku 2024 (do osiągnięcia osiemnastego roku życia i według stanu na koniec poprzedniego roku) wyniósł 346 tys. złotych (1602 zł miesięcznie), a dwójki dzieci wyniósł 579 tys. złotych - wylicza Centrum im. Adama Smitha.
Z podanych przez Centrum szacunków wynika, że koszt wychowania w Polsce jednego dziecka jest dość znaczy. Chcąc kontynuować popularny kiedyś model rodziny 2+2, musimy liczyć się z wydatkiem rzędu 580 tys. zł. Jest to oczywiście suma rozłożona na lata, niemniej kwota, że którą można kupić mieszkanie, musi robić wrażenie.
Gdzie giną te wszystkie pieniądze?
Warto jednak przy tym zauważyć, że podane wyżej koszty można traktować, jako zaniżone. Dlaczego? Otóż zostały one podawane przez Instytut Pracy i Spraw Socjalnych (IPiSS) w oparciu o minimum socjalne.
ZOBACZ: Masowe zwolnienia w polskim mieście. Pracę ma stracić blisko 400 osób
Jest to więc zaspokojenie minimalnych potrzeb życiowych, ocenianych również, jako tzw. górna granica ubóstwa. Realne koszty wychowania dziecka są więc zapewne znacznie wyższe.
Prawie 80% kosztów wychowania dziecka stanowią koszty związane z żywnością, mieszkaniem, transportem i edukacją - zauważają eksperci.
Tylko w ubiegłym roku koszty te wzrosły odpowiednio: żywność aż o 15,1 proc., mieszkanie o 13,4 proc., transport o 0,1 proc., edukacja zaś o 12,8 proc.