BiznesINFO.pl Finanse Ile i w jaki sposób zarabiają księża? Co z podatkami i pieniędzmi z tacy?
Pixabay/kisistvan77

Ile i w jaki sposób zarabiają księża? Co z podatkami i pieniędzmi z tacy?

30 sierpnia 2020
Autor tekstu: Wiktoria Pękalak

Ile zarabia ksiądz?

Czy mity na temat wielkich sum jakie księża inkasują są prawdziwe? Wiele w końcu słyszy się o duchownych jeżdżących limuzynami, noszących drogie buty, zegarki, wyposażonych w najnowsze gadżety elektroniczne.

Okazuje się, że sprawa nie jest tak prosta jak mogłaby się z początku wydawać. Aby sobie to uzmysłowić musimy skupić się na źródłach dochodów księży, czyli na sposobie w jaki zarabiają na życie.

Ofiary za mszy w intencji

Tak zwane stypendia mszalne to tak naprawdę ofiary, które płacą wierni zamawiając msze w konkretnych intencjach. Jeden z księży napisał na portalu Aleteia, że ksiądz może zatrzymać fundusze tylko z jednej mszy dziennie, nawet jeśli odprawi więcej liturgi. Aby podział między księżmi był sprawiedliwy miesięczne stypendia są składowane w jednym miejscu i na koniec pieniądze są liczone i wylicza się z nich “cenę” jednej mszy. Wtedy duchowni otrzymują sumę proporcjonalną do ilości odprawionych mszy. Według księdza piszącego dla Altei jest to zwykle kwota w wysokości ok. 1500 zł.

Podobnie sprawa wygląda przy ofiarach składanych kościołowi za śluby, chrzty, czy pogrzeby. Te pieniądze są także dzielone na księży, jednak proboszcz dostaje podwójną część tego co przypada na jednego duchownego z racji wysokiej funkcji jaką pełni. W kwocie tej ofiary wliczone są także często wynagrodzenia dla organisty, czy zakrystiana, dlatego wlaśnie często księża przyjmując tego typu ofiary mówią “co łaska, ale nie mniej niż…”

Od tych pieniędzy odprowadzany jest podatek, który jest z góry ustalony przez lokalny Urząd Skarbowy. Wysokość podatku jest wyliczana na podstawie ilości osób zamieszkujących teren danej parafii bez względu ilu wiernych w rzeczywistości odwiedza kościół i ile pieniędzy w rzeczywistości przekazywanych jest kościołowi.

Praca

To opcjonalne rozwiązanie dla księży, którzy nie muszą nigdzie pracować. Jeśli się jednak na to zdecydują, mają do rozważenia kilka możliwości. Najwięcej zarabiają duchowni w wojsku. Biskup polowy w stopniu generała może liczyć nawet na pensję w wysokości ponad 10 tys. zł miesięcznie, podobnie profesorowie na uczelniach katolickich. Wynagrodzenia kapelanów więziennych i księży katechetów jest raczej podobne do osób pracujących w szpitalach czy szkołach.

Wbrew obiegowej opinii księża nie mogą kupować niczego “za mszowego”. Datki z tacy są przeznaczane na kościelne opłaty, jedzenie, czy konkretne cele, jak np. kościelne misje, czy inne tego typu zbiórki. W związku z powyższymi informacjami łatwo jest wydedukować, że wynagrodzenie księży w dużym stopniu zależy od parafii. Stąd tak ogromne rozbieżności między zarobkami proboszczów w małych miejscowościach, a księżmi w większych ośrodkach miejskich. Czy takie rozwiązanie jest sprawiedliwe? Czy wszyscy księża powinni zarabiać tyle samo?

Zagadnienie jest tym bardziej ciekawe, jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, że zakonnice nie zarabiają nic, a o “kieszonkowe” muszą prosić sióstr przełożonych.

Obserwuj nas w
autor
Wiktoria Pękalak

Redaktor Biznesinfo. Absolwent filologii polskiej na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego, student filozofii. Wcześniej w miesięczniku "Teatr". Niestrudzenie projektuje zasadę ekwiwalencji z osi odbioru na oś kombinacji.

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: Dariusz.dziduch@iberion.pl
biznes finanse technologie praca handel Eko Energetyka polska i świat