Impeachment rozpoczęty. Los Donalda Trumpa leży w rękach senatorów

Impeachment Donalda Trumpa na pełnych obrotach

Procedura impeachmentu Donalda Trumpa będzie teraz procedowana w Senacie. Obrońcy byłego prezydenta USA uważają, że procedura impeachmentu jest niezgodna z konstytucją, a całą sytuację przyrównują do "teatru politycznego". Co więcej, uważają, że demokraci wykorzystują zamieszki na Kapitolu do osiągnięcia politycznych celów.

- Była to tylko samolubna próba przywództwa demokratów w Izbie (Reprezentantów), by żerować na uczuciach przerażenia i zagubienia, które nawiedziły wszystkich Amerykanów z całego spektrum politycznego, kiedy widzieli 6 stycznia na Kapitolu dewastacje z udziałem kilkuset osób - mówili prawnicy Donalda Trumpa cytowani przez RMF FM.

Pełnomocnicy Donalda Trumpa uważają, że Senat nie prawa do osądzania ich klientów, ponieważ ten nie pełni już urzędu. Wielokrotnie podkreślali, że celem demokratów nie jest osiągnięcie sprawiedliwości.

Nie zabrakło także kontrargumentów w kwestii impeachmentu Donalda Trumpa. - Jeżeli to nie jest czyn, który może prowadzić do impeachmentu, to w ogóle taki nie istnieje - mówił główny menadżer impeachmentu Jamie Raskin z ramienia Demokratów cytowany przez rp.pl.

Wtorkowa debata na temat impeachmentu zakończy się głosowaniem nad konstytucyjnością zarzucanego Donaldowi Trumpowi czynu. Decyzja zostanie podjęta zwykłą większością głosów, a Demokraci liczą na swoje zwycięstwo.

Impeachment Donalda Trumpa w Senacie

Partia Demokratyczna zarzuca Donaldowi Trumpowi podżeganie do ataku na rząd Stanów Zjednoczonych uniemożliwiający pokojowe przekazanie władzy. - To najpoważniejsze przestępstwo konstytucyjne dokonane przez prezydenta</em - mówią.

- Dlatego [ Donald Trump ] został postawiony w stan oskarżenia przez Izbę Reprezentantów, dlatego powinien zostać skazany i zdyskwalifikowany od sprawowania urzędu federalnego w przyszłości, żeby taki atak na naszą demokrację i konstytucję się już nie powtórzył - mówią Demokraci.

Do skazania Donalda Trumpa będzie konieczne zebranie 17 głosów republikańskich , dlatego eksperci uważają, że impeachment finalnie spali na panewce. Początkowo Republikanie uważali, że ukaranie Trumpa będzie dobrym rozwiązaniem, natomiast aktualnie ich zapał zmalał - informuje rp.pl. Senator z Ken Tucky ten impeachment określił jako "farsę z zerowymi szansami".

Donald Trump nie jest pierwszym prezydentem postawionym w stan oskarżenia, ale pierwszym sądzonym już po zakończeniu kadencji i tym, wobec którego procedurę impeachmentu wszczynano dwa razy. Żadna z partii nie chce przeciągać procedury impeachmentu, a sprawa Donalda Trumpa może okazać się zakończoną najszybciej w historii.