Wyszukaj w serwisie
polska i świat praca handel finanse Energetyka Eko technologie
BiznesINFO.pl > Polska i Świat > Izrael atakuje w Libanie. Jest reakcja Polski
Marcin Śliwa
Marcin Śliwa 01.10.2024 08:46

Izrael atakuje w Libanie. Jest reakcja Polski

Izrael - Liban
fot. Mario Nawfal, X - screen

Izrael rozpoczął "ukierunkowaną i wyznaczoną operację naziemną w południowym Libanie" wymierzoną w siły Hezbollahu – radykalnej, szyickiej organizacji terrorystycznej. Wojsko Izraela prowadzi działania w wioskach położonych w pobliżu granicy. Do sieci trafiają nagrania ukazujące skalę ataków, oświadczenie w sprawie działań sojusznika wydały też Stany Zjednoczone. Głos w sprawie zabrało już polskie Ministerstwo Obrony Narodowej. Tymczasem na sytuację na Bliskim Wschodzie zareagowały już rynki. ”Złoto nie było jeszcze nigdy notowane na takich poziomach”.

Atak Izraela na Hezbollah

W nocy z poniedziałku na wtorek Izrael oficjalnie poinformował, że rozpoczął wymierzone w Hezbollah działania zbrojne na terenie Libanu. Od kilku dni armia Izraela przeprowadzała już atak na Bejrut, w wyniku którego zginął lider ugrupowania, które przez wiele podmiotów, w tym USA, UE, Ligę Państw Arabskich oraz Radę Współpracy Zatoki Perskiej, uważane jest za organizację terrorystyczną. 

Izraelski MON ogłosił, że "cele są zlokalizowane w przygranicznych wsiach i stwarzają bezpośrednie zagrożenie dla miejscowości na północy Izraela". Jednocześnie zapewniono, że ”nie będzie długotrwałej okupacji” Libanu. Działania wojsk lądowych wspierane są przez lotnictwo oraz artylerię. 

Według CNN Tel Aviv zapewnił, że "nie będzie długotrwałej okupacji", ale jednocześnie nie określono ram czasowych jej trwania. Zdaniem Izraela, działania w Libanie nie wpłyną na te, które kraj prowadzi na pozostałych frontach, w tym w Strefie Gazy.

Zgodnie z decyzją szczebla politycznego, kilka godzin temu IDF rozpoczęło ograniczone, zlokalizowane i ukierunkowane naloty naziemne oparte na precyzyjnych informacjach wywiadowczych przeciwko celom terrorystycznym Hezbollahu i infrastrukturze w południowym Libanie. Cele te znajdują się we wsiach blisko granicy i stanowią bezpośrednie zagrożenie dla społeczności izraelskich w północnym Izraelu – ogłosił Izrael. 

Tak Rosjanie zareagowali na polską powódź. Mówi o tym pół Europy

”Stany Zjednoczone popierają prawo Izraela do samoobrony”

Na wydarzenia zareagowały już Stany Zjednoczone, które były wtajemniczone w zamiary Izraela. Jak w opublikowanym przez siebie komunikacie podkreślił Sekretarz Obrony USA Lloyd Austin, Stany Zjednoczone zgadzają się z koniecznością rozbrojenia ofensywnej insfrastruktury Hezbollahu przy granicy Izraela oraz popierają prawo tego kraju do samoobrony. Austin zaznaczył jednak, że konieczne są również rozwiązania dyplomatyczne, by zapewnić cywilom bezpieczeństwo. 

Pentagon ogłosił również wysłanie trzech tysięcy dodatkowych żołnierzy na Bliski Wschód, by zapobiec rozlaniu się konfliktu. W efekcie USA będą dysponować w tamtym regionie ok. 43 tys. żołnierzy. 

Rozmawiałem dziś z izraelskim ministrem obrony Yoavem Gallantem, aby omówić rozwój sytuacji bezpieczeństwa i izraelskie operacje. Wyraźnie zaznaczyłem, że Stany Zjednoczone popierają prawo Izraela do samoobrony. Zgodziliśmy się co do konieczności demontażu wrogiej infrastruktury wzdłuż granicy, aby zapewnić, że libański Hezbollah nie będzie mógł przeprowadzić ataków w stylu 7 października na mieszkańców północnego Izraela. 

Potwierdziłem, że konieczne jest rozwiązanie dyplomatyczne, aby zapewnić, że cywile będą mogli bezpiecznie wrócić do swoich domów po obu stronach granicy i wyraźnie zaznaczyłem, że Stany Zjednoczone są dobrze przygotowane do obrony personelu, partnerów i sojuszników USA w obliczu zagrożeń ze strony Iranu i wspieranych przez Iran organizacji terrorystycznych oraz zdeterminowane, aby uniemożliwić każdemu podmiotowi wykorzystywanie napięć lub rozszerzanie konfliktu. Podkreśliłem poważne konsekwencje dla Iranu w przypadku, gdyby Iran zdecydował się na bezpośredni atak militarny na Izrael – napisał Lloyd Austin.

Polska reaguje na wydarzenia w Libanie. Nasze wojsko realizuje tam misję pokojową ONZ

Komunikat w związku z sytuacją opublikował też polski minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz. Jak zapewnia szef MON, przebywający w Libanie polscy żołnierze są bezpieczni i nie grozi im niebezpieczeństwo. 

Intensywnie obserwujemy i analizujemy  sytuację w Libanie. Mimo trudnej nocy nasi żołnierze w PKW Liban są bezpieczni, a obecne działania militarne toczą się poza rejonem ich stacjonowania. W ramach operacji ONZ UNIFIL ściśle współpracujemy z naszymi sojusznikami i w zależności od rozwoju sytuacji będziemy podejmować dalsze decyzje – napisał szef MON.

”Złoto nie było jeszcze nigdy notowane na takich poziomach”

Sytuacja na Bliskim Wschodzie rezonuje na rynki, które błyskawicznie reagują na rozwój wydarzeń. Konsekwencją jest rosnąca już teraz wartość złota, a jeśli wydarzenia zaczną dodatkowo przybierać na sile, to samo czeka wartość kruszcu. Jak w rozmowie z Parkiet.com powiedział główny analityk firmy Tavex Tomasz Gessner, złoto jest dziś wyjątkowo drogie. 

Złoto nie było jeszcze nigdy notowane na takich poziomach. Jeżeli spojrzymy na stopy zwrotu, w dolarze od początku roku złoto zyskało 28 proc., ale w skali roku to już jest 44 proc. Złoto wyprzedziło już nawet indeks S&P 500 – mówi Gessner. 

Analityk zwraca uwagę, że rozwój wydarzeń na Bliskim Wschodzie może doprowadzić do jeszcze większych wzrostów. Wydarzenia w pozytywny sposób odbić mogą się również na wartości amerykańskiej waluty. Co wpływa na ceny złota?

Czynniki makroekonomiczne, które nie znikną, spadki stóp procentowych raczej będą kontynuowane, drugim źródłem wsparcia cen złota jest geopolityka. To zaogniający się konflikt na Bliskim Wschodzie między Izraelem, Iranem i Libanem. Jeśli ta sytuacja zaczęłaby się wymykać spod kontroli, można się spodziewać ucieczek do bezpiecznych przystani na rynkach finansowych, do dolara, amerykańskich obligacji oraz właśnie złota fizycznego – tłumaczy Tomasz Gessner.