Już niedługo, ludzie nie będą pracować. Wszystko przejmie sztuczna inteligencja
Rozwój sztucznej inteligencji zaczyna osiągać niebezpieczne efekty. IBM, amerykański gigant informatyczny, ma zamiar rozpocząć wymianę tysięcy pracowników na sztuczną inteligencję.
IBM redukuje etaty
Według informacji podawanych przez portal Bankier.pl, redukcja etatów ma nastąpić w segmencie back-office . Ma tu chodzić głównie o personel pomocniczy oraz zajmujący się sprawami administracyjnymi.
Jak wynika ze słów dyrektora generalnego IBM Arvinda Krishny dla Bloomberga cytowanych przez Bankier.pl, firma zamierza spowolnić angażowanie pracowników na tychże stanowiskach . Jest jednak również i druga możliwość.
Pracownicy odchodzą razem ze stanowiskami
Firma nie wyklucza, że wraz z odchodzącymi pracownikami będą znikały również ich miejsca pracy. Oznacza to, że w ich miejsce nie będą przyjmowani nowi kandydaci.
Zdaniem Krishny cytowanego przez portal Bankier, sztuczna inteligencja może przejąć prawie jedną trzecią funkcji w firmie , które nie dotyczą obsługi klienta. Co ciekawe, wystąpienie Krishny miało miejsce w poniedziałek, czyli Święto Pracy.
Niefortunne zbiegi okoliczności
Nie jest to również jedyny niefortunny zbieg okoliczności. Agencja Reuters cytowana przez portal Bankier.pl wskazała, że deklaracja IBM pojawiła się w trakcie wielkiego skoku popularności AI związanego z ChatGPT.
Z takiej zapowiedzi swojego pracodawcy nie są zapewne zadowoleni pracownicy IBM, którzy mogą stracić w ten sposób pracę. Być może dojdzie do powtórki historii związanej z protestem artystów , którzy oskarżali autorów AI o kradzież ich prac poprzez użycie ich do treningu sztucznej inteligencji.