Kampania naprawcza Mercedesa, Opla, Mazdy i Renault. Do serwisów musi zajechać ponad 13 tys. aut

Mercedes, Opel, Mazda i Renault wzywają do naprawy

Zgłoszenia w sprawie poważnych usterek wysłało do UOKiK czterech producentów samochodów - Mercedes, Opel, Mazda i Renault. Mając na uwadze bezpieczeństwo jazdy, wszyscy właściciele pojazdów objętych zgłoszeniem będą musieli pojawić się w serwisie.

Mercedes wskazał kilka poważnych wad. W 48 pojazdach glb (typ 247), które wyprodukowano między 23 kwietnia 2019 r. a 13 listopada 2020 r., istnieje ryzyko oderwania okładzin nadkoli przednich błotników podczas jazdy.

Mercedes zgłosił także usterki w modelach 177 i 247 (a-klasa i b-klasa), wyprodukowanych pomiędzy 26 sierpnia a 10 października 2019 r. Portal bankier.pl donosi, że w tych pojazdach odpływ wody kondensacyjnej w układzie klimatyzacji może być niedrożny.

To wyjątkowo niebezpieczna usterka, która może powodować przedostawanie się wody do przestrzeni na nogi zarówno po stronie kierowcy, jak i pasażera. W rezultacie może dojść do korozji i zwarć na zainstalowanych komponentach elektrycznych, co zwiększa ryzyko uszkodzenia modułu sterującego SRS.

W trakcie kontroli serwis ASO Mercedes sprawdzi proces odprowadzania wody kondensacyjnej. Jeśli pojawi się potrzeba to zostanie także wymieniona obudowa rozdzielacza powietrza w układzie klimatyzacji.

Popularny Opel musi zjechać do serwisu. Mazda naprawi poduszki powietrzne

Z kolei Opel wykrył poważną wadę w 337 egzemplarzach modelu insygnia b z roku modelowego 2021, które wyprodukowano w Niemczech. Okazuje się bowiem, że pedał hamulca może odłączyć się w trakcie jazdy, co stawia pod znakiem zapytania skuteczność hamowania i rodzi poważne niebezpieczeństwo w trakcie jazdy.

Opel zamierza kontaktować się z właścicielami wadliwych pojazdów telefonicznie. Przedstawiciele producenta zalecają, aby do momentu wizyty w serwisie ASO Opel nie korzystać z samochodów.

Wadliwy hamulec to nie jedyna usterka, której dopatrzył się Opel. W pojazdach modelu combo e (rok modelowy 2021), które wyprodukowano w Hiszpanii, może nie działać hamulec ręczny. Problem dotyczy 33 pojazdów na polskim rynku.

Poważną usterkę odkryła również Mazda. Wadliwy okazał się model cx-30 o napędzie elektrycznym. Producent informuje, że usterka dotyczy przedniej poduszki powietrznej po stronie pasażera. Istnieje ryzyko błędnej aktywacji, co zdecydowanie zwiększa szanse na poważne obrażenia w trakcie kolizji czy wypadku. Mazda objęła kampanią naprawczą w sumie 238 samochodów. Wszyscy kierowcy powinni oczekiwać wezwania do ASO Mazda.

Rekordzista Renault naprawi ponad 13 tys. aut

Najwięcej usterek zgłosił do UOKiK Renault. Wady wykryto przede wszystkim w pojazdach dostawczych master III. Do serwisu będzie musiało zjechać aż 12 841 samochodów wyprodukowanych we Francji pomiędzy 2 stycznia a 24 kwietnia 2019 r.

Renault przekazuje, że w tych pojazdach może dojść do uszkodzenia przewodu zasilającego paliwa w komorze silnika. W ekstremalnych sytuacjach wada może spowodować nawet pożar.

Renault odnalazł także wady w pojazdach osobowych o modelu espace V, wyprodukowanych we Francji pomiędzy 1 stycznia a 15 października 2018 r. Kampania naprawcza obejmuje 296 samochodów. Co tym razem poszło nie tak? W autach może odkleić się poszycie tylnego spojlera. W czasie jazdy istnieje ryzyko całkowitego odklejenia.

Byłeś świadkiem ciekawego zdarzenia? Masz interesujące zdjęcia lub filmik? Podziel się z nami wysyłając na redakcja@biznesinfo.pl