Przełomowy wyrok sądu. Wysokich kar sanepidu można uniknąć
Kara za złamanie zasad kwarantanny
Rządzący przez pandemię koronawirusa postanowili wprowadzić dotkliwe kary finansowe nie tylko za niezakrywanie ust i nosa, ale także za złamanie zasad kwarantanny. Kwarantanna zakazuje wychodzenia z domu oraz w marcu musiała być odbywana, aż przez dwa tygodnie.
Nie brakowało śmiałków chcących złamać zasady kwarantanny, jednakże policja i służby skrupulatnie sprawdzają i weryfikują czy osoba pozostająca w izolacji nie planuje robić czegoś ponad prawem. Rząd także podniósł w marcu kary za nieprzestrzeganie kwarantanny z 5 tys. zł do 30 tys. zł.
Karane były także osoby nieprzestrzegające nakazu ust i nosa. Kara pieniężna za złamanie tego nakazu waha się od 500 zł. Nic więc dziwnego, że funkcjonariusze postanowili stać na straży porządku i zaczęli wlepiać mandaty.
- O tym jednak, że przepis może być uznany za nieprecyzyjny, świadczy na przykład głośny wyrok Sądu Rejonowego w Kościanie. Tu sędzia odmówiła wszczęcia postępowania wobec mężczyzny, który odmówił przyjęcia mandatu za naruszenie zakazu przemieszczania i obowiązku zakrywania nosa i ust, mówił w rozmowie z Rzeczpospolitą Jędrzej Sieliwończyk z Urzędu Miasta w Gdańsku.
Jak się okazuje, sądy bardzo chętnie uchylają mandaty za brak maseczek lub przyłbic. Strażnicy miejscy nakładają kary z tytułu art. 54 kodeksu wykroczeń, jednak z marnym skutkiem. Zazwyczaj wyroki sądów dotyczą niezakrywania ust i nosa w przestrzeni publicznej. A jak sprawa wygląda w przypadku kwarantanny?
1. Widok grobu Kory jest zwyczajnie przykry. Ujawniamy najnowsze zdjęcia jej miejsca pochówku2. Jakimowicz wpadł w furię po ostatnim "Dzień dobry TVN". "Żeby księdza pobić?", kuriozalne zarzuty3. Nauczyciele masowo lądują na L4. Od początku roku szkolnego aż 430 tys. zwolnień
Kara uchylona przez sąd
Kara za złamanie zasad kwarantanny może być wysoka i dotkliwa dla portfela odważnego buntownika. O sprawie uchylenia kary za złamanie zasad izolacji informuje Dziennik Gazeta Prawna. Tutaj także rodzi się pytanie czy kary nakładane przez sanepid są w jakikolwiek sposób zasadne?
DGP opisuje historię pewnego mężczyzny, który w marcu wrócił do Polski zza granicy i wobec rozporządzenia ministra zdrowia z dn. 20 marca zawarto przepis o odbyciu obowiązkowej kwarantanny. Buntownik jednak złamał jej zasady i wyszedł z domu do banku.
Wobec powyższego sanepid nałożył na niego karę w wysokości 5 tys. zł, ten jednak odwołał się od tej decyzji. Sprawa trafiła do wokandę sądu, a ten z kolei orzekł na korzyść mężczyzny. Jaka jest podstawa takiego orzeczenia?
Sąd uznał, że ustawa z 2008 r. o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi, na której podstawie wydano rozporządzenie, nie daje możliwości nałożenia kwarantanny na osoby przekraczające granicę Polski. Jak się okazuje, ten przypadek nie jest pierwszym.
DGP przypomina, że w lipcu tego roku bardzo zbliżony wyrok zapadł w sądzie w Gliwicach. Prawnicy do tej pory alarmują o nieprecyzyjnym sformułowaniu przepisów antycovidowych. W efekcie może to prowadzić do orzekania na korzyść osób ich nieprzestrzegających.