Nie zarejestrowałeś się na czas? Zapłacisz 1000 zł kary, nowe prawo jest już w mocy
Z tego artykułu dowiesz się:
-
W jaki sposób zmieniły się przepisy
-
Ile jest czasu na rejestrację pojazdu
-
Jaka jest kara za niedotrzymanie terminu
Kara za spóźnienie
Kara finansowa czeka na tych, który spóźnili się z rejestracją swojego samochodu. Okazuje się, że koronawirus nie przeszkadza urzędom w nakładaniu kar. Tym razem padło na użytkowników samochodów. Co czeka na polskich kierowców?
Przypomnijmy, że w 2020 r. kierowcy mieli aż 180 dni na zgłoszenie pojazdu do urzędu. Pandemia koronawirusa opóźniła pracę wielu urzędów, dlatego Sejm zdecydował wydłużyć termin na rejestrację także kierowcom.
- Termin na zarejestrowanie pojazdu, niebędącego nowym pojazdem, sprowadzonego z terytorium państwa członkowskiego Unii Europejskiej, został wydłużony z 30 dni do 180 dni na podstawie przepisów ustawy o zmianie ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19 - mówił rzecznik resortu infrastruktury cytowany przez TVN24.
PAP przypomina, że to, co dobre zawsze się kiedyś kończy, a od tego roku czas na rejestrację pojazdu wraca do pierwotnego stanu. Od 1 stycznia 2021 r. kierowcy znów będą mieli zaledwie 30 dni na dokonanie formalności.
O tym już wcześniej przypominał rzecznik i podkreślał, że termin obowiązywania przepisu upływa już 31 grudnia 2020 r. Co teraz ze spóźnialskimi kierowcami?
Kara za przegapienie terminu
- Sytuacja jest bardzo słaba, dramatyczna będzie za chwilę. Jest to związane z wprowadzeniem kar za nierejestrowanie samochodów sprowadzonych z Unii Europejskiej w ciągu 30 dni i niezgłaszanie faktu nabycia i zbycia samochodów krajowych. To zostało wprowadzone w ubiegłym roku, są to kary od 200 złotych do tysiąca złotych - mówi TVN24 Maciej Szymajda, prezes Stowarzyszenia Komisów.
W rozmowie ze stacją dodał, że czasami 30 dni nie wystarcza na załatwienie wszystkich formalności. Co więcej, członkowie stowarzyszenia także informują, że chociażby w Rybniku na rejestrację muszą czekać, aż 57 dni.
Z drugiej strony w dobie pandemii koronawirusa wzrosło zainteresowanie rejestracjami pojazdów online - przypomina money.pl o tym, że kierowcy mają alternatywę od fizycznego stania w urzędowych kolejkach. Z danych wynika, że właśnie z tej opcji korzystają coraz chętniej.
Kancelaria Premiera informuje, że w 2020 r. w ten sposób zarejestrowano ponad 50 tys. pojazdów. Warto pamiętać o terminie, bowiem kara za przegapienie terminu może wahać się między 200 zł a 1000 zł.