Kiedyś liderzy rynku, dziś nie istnieją. Tych sklepów nie ma już w Polsce
Przez lata rynek marketów w Polsce uległ ogromnym zmianom, choć przez rozciągnięcie kolejnych zmian w czasie mogło to ujść uwadze wielu konsumentów. Gdy jednak podsumujemy grupy kapitałowe, które zdecydowały się opuścić Polskę, okazuje się, że doszło do małej rewolucji.
Zmiany w sieciach sprzedaży detalicznej
Serwis Interia podsumował ruchy, do jakich doszło na polskim rynku detalicznym w ciągu ostatnich 30 lat. Pokazują one, jak wielkie zmiany zaszły w kraju przez ostatnie dekady - niegdyś ogromne marki, których lokalizacje sklepów miały znaczący wpływ na status i standard życia w danych miejscowościach, dziś nie tylko nie istnieją, ale zostały dawno zapomniane.
Już pod koniec lat 90. wzrost popularności marketów był ważnym zagadnieniem ekonomiczno-społecznym, kwestia ta była także podnoszona przed referendum akcesyjnym do UE.
Obawiano się, słusznie zresztą, że duże sieci sprzedażowe zdławią handel detaliczny w Polsce , zwłaszcza niewielkie sklepy spożywcze.
Dziś z kolei obserwujemy odpływ samych marketów, a rynek konsoliduje się w rękach mniej liczby grup kapitałowych, często polskich.
HIT, Tesco, Geant czy Real nie przetrwały próby czasu
Wśród przykładów sieci sprzedaży detalicznej , które definitywnie opuściły polski rynek, a niekiedy całkowicie upadły, można wymienić m.in. niemiecki HIT oraz brytyjskie Tesco . Obie pojawiły się w Polsce w zbliżonym czasie (kolejno 1993 r. i 1995 r.). Losy oby sieci zresztą łączą się - gdy HIT wycofał się z Polski już w 2002 r., jego sklepy przejęło Tesco, które zakończyło działalność w Polsce w 2021 r.
W podobnym czasie, co HIT i Tesco , na polski rynek weszła także francuska sieć Geant, która uruchamiała placówki w dopiero zyskujących popularność w 1995 r. galeriach handlowych. W tym przypadku mamy do czynienia z podobną historią, jak w przypadku sieci HIT i Tesco. Gdy Geant wychodził z Polski w 2006 r., sprzedał swoje sklepy sieci Real. Ta druga przetrwała dekadę dłużej.
Los wielu zagranicznych sieci podzieliły także polskie grupy. Wśród nich wymienić można założone w 1995 r. Delikatesy Alma . Wysokiej jakości produkty oferowane w sieci nie uratowały jej przed problemami finansowymi , które w końcu doprowadziły do likwidacji w 2016 r. Podobnie było z siecią Piotr i Paweł , także kojarzoną z produktami premium, której działalność, mimo 140 sklepów w całej Polsce, zakończyła się w 2021 r., po 31 latach od uruchomienia.
Niepowodzenia także w e-commerce
Osobną kwestię stanowi rynek e-commerce, który w Polsce jest specyficzny za sprawą Grupy Allegro. Jej popularność sprawia, że przez lata polski rynek opierał się zagranicznemu kapitałowi. Do dziś gigantyczne spółki e-commerce, jak eBay czy Amazon, w Polsce pozostają ciekawostkami . Popularności Allegro uszczknęły grupy z Chin, AliExpress czy ostatnio Temu, jednak polska marka nadal opiera się ekspansji, czego dowodem jest wycofanie się z Polski serwisu Shopee na początku zeszłego roku.
Źródło: interia.pl