Kiepskie wieści dla klientów InPost. Niestety oszuści znaleźli nowy sposób, trzeba bardzo uważać

Fałszywe wiadomości SMS

CSIRT KNF, czyli Zespół Reagowania na Incydenty Bezpieczeństwa Komputerowego polskiego sektora finansowego realizuje zadania Sektorowego Zespołu Cyberbezpieczeństwa, we współpracy z podmiotami krajowego systemu cyberbezpieczeństwa. Aktualnie ostrzega klientów popularnej firmy, która słynie z tego, że niemal wszędzie spotkać można jej Paczkomaty. Chodzi o niepokojące SMS-y, które otrzymują osoby, które zamówiły do takiego punktu paczkę. Cyberprzestępcy podszywają się pod firmę i wysyłają do użytkowników wiadomości tekstowe, aby wyłudzić wrażliwe dane. 

Nowy sposób oszustwa

Sposób ataku jest podobny do popularnej i wiele razy omawianego przez specjalistów i Policję metody oszustwa na „dopłatę do paczki”. Działanie jest zbliżone, ale jednak nieco się różni. Przestępcy, aby wyłudzić od klientów InPost wrażliwe dane, w tym przypadku chodzi o dane kart płatniczych, zmienili treść SMS-a z dopłaty do paczki na straszenie opłatami celnymi. Wiadomość tekstowa informuje klienta o tym, że aby paczka została dostarczona, musi on wejść w załączony do treści link i uiścić oczekującą opłatę celną.

Niestety, po kliknięciu w link odbiorca fałszywej wiadomości przenoszony jest na niebezpieczną stronę, na której złodzieje wyłudzają dane bankowe. Formularz przygotowany przez cyberprzestępców opiewa na niewielką kwotę 10 zł, ale aby ją uiścić, trzeba wpisać numer karty wraz z kodem CVV/CVC. Stąd już prosta droga do tego, by zostać z wyczyszczoną przez rabusiów kartą.

Opłata celna tak nie działa

Warto pamiętać, aby nie klikać w żadne nietypowe linki i z dozą rozsądku podchodzić do takich zastraszających wiadomości. Opłata celna nie obejmuje paczek o zadeklarowanej wartości poniżej 150 euro, a jak pokazują statystyki, które podaje na swojej stronie sama firma kurierska, większość zakupów dokonywanych z wyborem dostawcy jako sieci InPost zdecydowanie odbiega od tak wysokich cen. Czołowe miejsce w tabeli zajmują bowiem drobne upominki, odzież oraz obuwie.

Trzeba jednak mieć się na baczności, bo mimo wszystko i takie zamówienia się zdarzają, a klientów InPost jest w Polsce ogrom. Tylko w 2020 r. InPost odnotował w naszym kraju zdecydowany wzrost liczby paczek w kanale poza platformą Allegro o 43% r/r oraz o 11% w kanale Allegro, podała rp.pl. A liczba użytkowników korzystających z urządzeń Paczkomat w Polsce w III kwartale 2022 r. według bank.pl wyniosła 16,3 mln (+13% r/r). Ponadto InPost przekonuje, że w Polsce ponad połowa klientów (56 proc.) ma paczkomat w odległości 7 minut spacerem od swojego domu, a więc rozsyłanie wiadomości do miłośników tej metody dostaw jest bardzo lukratywnym biznesem dla oszustów. Na baczności muszą mieć się także sprzedawcy, bo również ich nie omija fala ataków cyberprzestępców.