Koniec popularnego programu rządu PiS. Skończyły się pieniądze
Tuż przed Sylwestrem pojawiły się pierwsze informacje, teraz jest oficjalne potwierdzenie - to koniec rządowego programu. Doniesienia potwierdził Bank Gospodarstwa Krajowego - wnioski nie są już w ogóle przyjmowane.
Potwierdzają koniec rządowego programu
Wiadomością, która zelektryzowała osoby rozważające zaciągnięcie kredytu mieszkaniowego w ostatnim czasie, były problemy związane z programem “Bezpieczny kredyt 2 proc.”. W zasadzie jednak nie ma mowy jedynie o problemach, a o definitywnym jego zakończeniu.
Teraz jednak, jak podaje serwis money.pl, pierwszego dnia roboczego w 2024 roku informacje na ten temat potwierdził Bank Gospodarstwa Krajowego. Banki w całej Polsce przestały przyjmować wnioski o udzielenie kredytu w ramach programu.
Seniorzy dostaną nawet 5500 złotych miesięcznie. Wystarczy spełnić jeden kluczowy warunekKlęska niedoszacowania
Co jednak stoi za taką nieoczekiwaną sytuacją? Pierwsze doniesienia, które mówiły o wyczerpywaniu się środków przeznaczonych na program, pojawiły się jeszcze przed świętami. Eksperci zaś ostrzegali przed takimi efektami na samym początku programu.
Okazuje się bowiem, że “Bezpieczny kredyt 2 proc.” padł ofiarą… wysokiej popularności i błędnych szacunków. Rząd Prawa i Sprawiedliwości zakładał bowiem, że do końca 2024 roku miało być podpisanych ok. 50 tys. umów kredytowych w ramach programu. Tymczasem liczba ta została co prawda osiągnięta, ale na kilka tygodni przed końcem 2023 roku; pieniądze przeznaczone na program zwyczajnie się wyczerpały.
Co z kredytobiorcami?
Ci kredytobiorcy, którzy złożyli wniosek o kredyt w ramach programu przed 2 stycznia, nie muszą się martwić. Ich dokumenty, według zapewnień Banku Gospodarstwa Krajowego, zostaną rozpatrzone bez żadnych przeszkód.
Co jednak oznacza zakończenie programu dla innych osób, które chciały wziąć kredyt - ale w późniejszym terminie? Ministerstwo Rozwoju i Technologii uspokaja - kredytobiorcy mają otrzymać inną propozycję rządową, która także będzie korzystna.
źródło: money.pl