Koniec z czytaniem nudnych maili. Sztuczna inteligencja zrobi to za nas
Ostatnie miesiące mijają nam w IT pod znakiem coraz dalej idącej integracji oprogramowania z możliwościami dużych modeli językowych. Właśnie zaprezentowano kolejną - tym razem najpopularniejsza do usługi pocztowej Gmail dodano integrację z SI Gemini.
Jeszcze więcej SI w Gmailu
Już wcześniej Google eksperymentowało z implementacją w Gmailu możliwości sztucznej inteligencji. Oprogramowanie analizowało treść otrzymanych maili, a następnie proponowało maszynowo wygenerowaną odpowiedź. Przyśpieszało to reakcje, ale możliwości były mocno ograniczone i sprowadzały się do kilku słów.
Teraz integracja Gmaila z Gemini, sztuczną inteligencją Google, robi duży krok naprzód. Duży model językowy przeczyta za nas dostarczone do skrzynki odbiorczej maile i przedstawi krótkie podsumowanie.
Gmail czeka rewolucja. Zacznie się już w lipcuGemini w Gmailu przeczyta maile za nas
To oczywiście ratunek od długich, rozbudowanych treści. Zamiast konieczności żmudnego przedzierania się przez ich treść, możemy zlecić to Gemini. Model przetworzy je i streści do kilku punktów w prostej i czytelnej formie. Całość z poziomu aplikacji mobilnej Gmaila na Androidzie i iOS-ie.
Zobacz: Sztuczna inteligencja rozbiera prawdziwych ludzi. Kontrowersyjne aplikacje coraz popularniejsze
Oczywiście każdy, kto choćby otarł się o duże modele językowe, zdaje sobie sprawę z tego, jak dużą ostrożność należy zachować podczas korzystania z efektów ich pracy. Nie inaczej jest z Gemini i generowanymi przez to narzędzie podsumowaniami maili. Mogą one być wygodne, jednak trzeba mieć na uwadze, że również dalece chybione.
Dostępność nowej funkcji
Co ważne, nowość pojawia się tam, gdzie jest najbardziej potrzebna - Gemini może podsumować wymianę korespondencji złożoną z co najmniej dwóch wiadomości. To dobry sposób, by szybko odnaleźć się w rozbudowanych wątkach z wieloma uczestnikami, do których zostaliśmy dołączeni poniewczasie.
Nowe możliwości Gmaila są ograniczone do użytkowników biznesowych. Oprócz subskrypcji Gsuite muszą oni wykupić także dostęp do biznesowego wariantu Gemini. Można się jednak spodziewać, że z czasem pojedyncze elementy integracji z SI Google trafią także do konsumenckiej wersji aplikacji pocztowej.