BiznesINFO.pl Finanse Masowe kontrole w całym kraju. Jeden typ działalności może stracić pieniądze od państwa
Biznes Info

Masowe kontrole w całym kraju. Jeden typ działalności może stracić pieniądze od państwa

7 grudnia 2020
Autor tekstu: Wiktoria Pękalak

Z TEGO ARTYKUŁU DOWIESZ SIĘ:

  • Jakie warunki należy spełnić, żeby otworzyć siłownię

  • Gdzie przeprowadzane są kontrole

  • Komu grozi utrata świadczenia

Kontrole siłowni w całym kraju

Kontrole siłowni przeprowadzane są w całym kraju. Policja i sanepid sprawdzają, czy miejsca na pewno działają z aktualnym prawem. Właściciel jednej z firm branży fitness wyznał w rozmowie z RMF FM, że kontrolerów spotkać można w Warszawie, Poznaniu, Krakowie i Bydgoszczy.

Kontrole dotyczą m.in. aktywności zarówno właścicieli, jak i klientów siłowni. Trzeba w tym miejscu zaznaczyć, że mandat to wcale nie najgorsza kara, na jaką mogą liczyć właściciele siłowni. Za karą pieniężną w postaci mandatu idą jeszcze dalsze konsekwencje - nawet jednorazowe niedostosowanie się do przepisów skutkuje tym, że przedsiębiorca traci prawo do państwowych środków pomocy.

Wielkie zamknięcie

Okazji na zdobycie mandatu było wiele, ponieważ siłownie i kluby fitness zamknęły się po raz pierwszy w połowie marca. Na początku czerwca branża fitness zaczęła znów działać w ramach kolejnej fali odmrażania gospodarki, jednak nie trwało to długo. Niestety pociągnęło to za sobą również upadłości, jak w przypadku Fitness World, o którym pisaliśmy >tutaj< .

Z początkiem jesieni liczba zachorowań na koronawirusa drastycznie wzrosła, dlatego rząd zdecydował się na przywrócenie niektórych surowych restrykcji z wiosennego lockdownu. Tym sposobem siłownie, kluby fitness i baseny zostały znowu zamknięte 17 listopada i od tego czasu nie otworzyły się nawet na chwilę.

Niektóre siłownie mogą pracować

W niektórych sytuacjach siłownie mogą być otwarte. Warunkiem ma być to, że osoby trenujące w tych miejscach robią to w ramach:

  • współzawodnictwa sportowego,

  • zajęć sportowych,

  • wydarzeń sportowych.

Okazuje się, że w tej kwestii wiele zależy od tego, jak kto interpretuje przepisy. Uwagę na ten fakt zwróciła wiceminister Anna Krupka w programie "Raport" Polsatu:

- To pojęcie zajęć sportowych jest na tyle szerokie, że w moim przekonaniu, pod pewnymi warunkami sanitarnymi, kluby fitness czy siłownie mogą funkcjonować. Przedstawiliśmy tak szerokie rozwiązania związane z wyłączeniem, że de facto działalność siłowni i klubów fitness jest możliwa w szerokim zakresie - oceniła polityk. W podobny sposób przepisy mają interpretować prawnicy.

Zdarza się, że w niektórych placówkach pracownicy siłowni proszą klientów o podpisanie specjalnego oświadczenia, w którym zaznaczają, że z siłowni korzystają zgodnie z jednym z trzech celów, które wyłączają placówkę z zakazu.

Rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz przypomina jednak, że kluby fitness i siłownie korzystające z rządowej pomocy , mimo tego, że są otwarte, będą musiały liczyć się z konsekwencjami finansowymi.

Obserwuj nas w
autor
Wiktoria Pękalak

Redaktor Biznesinfo. Absolwent filologii polskiej na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego, student filozofii. Wcześniej w miesięczniku "Teatr". Niestrudzenie projektuje zasadę ekwiwalencji z osi odbioru na oś kombinacji.

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: Dariusz.dziduch@iberion.pl
biznes finanse technologie praca handel Eko Energetyka polska i świat