BiznesINFO.pl Polska i Świat Korki na granicy. Tłumy Niemców ruszyły do Polski, mają jeden cel
Wikimedia Commons

Korki na granicy. Tłumy Niemców ruszyły do Polski, mają jeden cel

3 października 2023
Autor tekstu: Paweł Makowiec

Korzystając z dnia wolnego przypadającego 3 października, wielu Niemców wybrało się do Polski. Wbrew pozorom, mowa o dosłownych tłumach przybyszów zza Odry - jest ich tylu, że na granicy tworzą się korki. Powodu takiej sytuacji można łatwo się domyślić - i wcale nie chodzi tu o wypoczynek.

Niemieckie święto

3 października jest w Niemczech świętem państwowym. Obchodzona jest wtedy rocznica zjednoczenia Niemiec , które miało miejsce w 1990 roku. Dzień ten wybrano na święto ze względu na fakt, iż dzień upadku Muru Berlińskiego - 9 listopada - jest znany w historii ze znacznie mroczniejszych względów.

Ponieważ tego dnia Niemcy mają wolne, wielu postanowiło wybrać się do Polski . Nie ma tu jednak mowy o dłuższym wypoczynku, czy nawet zwiedzaniu - jak wynika z informacji Business Insidera, powód jest zupełnie inny.

Tłumy na granicy

Na pomysł wypadu do Polski najwyraźniej wpadły setki Niemców. Business Insider podaje bowiem, że polsko-niemieckie przejścia graniczne nie widziały takich tłumów od lat - w efekcie czego szybko utworzyły się korki. Późnym popołudniem we wtorek, według Google Maps, zdecydowanie wolniej jechało się na granicy w Kostrzynie i Słubicach.

Zdecydowana większość Niemców jest gotowa stać w tych korkach w jednym celu. Przyjechali tu bowiem po benzynę, która jest najtańsza w całej Unii Europejskiej . Jak określił to jeden z nich w wypowiedzi dla Business Insidera, ceny paliw są “komiczne” .

Niemcy biorą na zapas

Nie ma się co dziwić - z relacji Business Insidera wynika, że w podszczecińskim Lubieszynie na stacjach Orlenu benzyna kosztuje 5,99 zł/l . Cena oleju napędowego znajduje się na takim samym poziomie. Na nieodległej stacji Circle K ceny były już wyższe o 50-80 gr.

Biorąc pod uwagę, że ceny za Odrą są znacznie wyższe, Niemcy tankują paliwo na stacjach nie tylko do zbiorników swoich samochodów . Przywożą ze sobą również kanistry, wypełniając je na zapas; sądzą również, że po wyborach paliwo będzie droższe. Cytowany przez Business Insidera Orlen uspokaja natomiast, że w najbliższych tygodniach ceny paliw nie wzrosną.

W wielu miastach w Polsce obowiązuje ten zakaz. Jego złamanie oznacza sporą grzywnę
Obserwuj nas w
autor
Paweł Makowiec

Paweł Makowiec

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: Dariusz.dziduch@iberion.pl
biznes finanse technologie praca handel Eko Energetyka polska i świat