Korzystasz z Google Maps? Służby ostrzegają: w tym miejscu tego nie rób
Mapy Google dla wielu osób stały się współcześnie na tyle stałą częścią życia, że bez nich trudno im sobie wyobrazić życie, czy choćby pracę. Ułatwiają dotarcie do celu, wybór najszybszej trasy, a bywa, że i zorientowanie się w zupełnie obcej dla siebie okolicy. Polskie służby ostrzegają jednak, że istnieją miejsca, w których Mapy Google nie pomogą, a wręcz przeciwnie – mogą poważnie zaszkodzić.
Google Maps w telefonie to oczywistość
Mapy serwowane przez Google są dziś jednymi z najczęściej, o ile nie najczęściej, używanymi podczas nawigacji. Dotyczy to zarówno urządzeń pracujących w systemie Android jak i iOS oraz w takim samym stopniu kierowców, jak osób poruszających się na piechotę. Stale rozwijane i aktualizowane dostarczają najlepszych możliwych informacji o aktualnym położeniu oraz najszybszej i lub najłatwiejszej drodze do interesującego nas miejsca, w wszystko to oferują całkowicie bezpłatnie.
Okazuje się jednak, że istnieją miejsca, w których – choć pokusa może być szczególnie duża – lepiej powstrzymać się od korzystania z map w swoim urządzeniu, a już z całą pewnością nie powinno się bezgranicznie ufać temu, co widzi się na jego ekranie. W przeciwnym razie może się skończyć nieszczęściem.
Zobacz też: Polacy inwestują w kampery. Takiego wyniku nigdy dotąd nie było: bardziej niż skala, zaskakuje powód
Rewolucja w przepisach migracyjnych. Polacy ocenili pomysł Donalda Tuska jednoznacznieNawigacja nie wszędzie działa tak samo
Jak poinformowała Gazeta Krakowska, Tatrzański Park Narodowy (TPN) oraz Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe (TOPR) kategorycznie odradzają posługiwania się Mapami Google podczas górskich wycieczek. Dotyczy to w szczególności Tatr, ale nie tylko.
Chociaż Mapy Google mogą pokazywać prawidłowe położenie, to w górach zaufanie im może być sposobem na groźny wypadek. Aplikacja nie bierze bowiem pod uwagę trudności terenu, panujących warunków, lub kąta nachylenia. Nie informuje też o przepaściach, ani górskiej infrastrukturze turystycznej lub jej braku – w tym o łańcuchach, drabinkach itp.
Najkrótsza droga do… kalectwa
Trasy wyświetlane przez Google Maps w górach bardzo często mają znacznie zaniżony czas ich pokonania. Efekt jest taki, że wielu turystów spoglądając w nie zakłada, że zdołają pokonać wybrany odcinek drogi na przykład przez zmierzchem, podczas gdy rzeczywistość okazuje się zupełnie inna i nierzadko wycieczka kończy się telefonem do ratowników.
Jak w rozmowie z Gazetą Krakowską przekonuje Tomasz Zając z Tatrzańskiego Parku Narodowego, Mapy Google generalnie są dobre ale… niestety nie w górach.
Mapa Googla jest dobra, ale nie w Tatrach. Największy problem z nią jest taki, że pokazuje ona najkrótszą drogę do celu, ale nie bierze pod uwagę warunków terenowych, czy pogodowych, jakie danego dnia panują w górach – mówi Tomasz Zając.
Nie jest wykluczone, że w przyszłości powstanie aktualizacja do Google Maps, która uwzględni powyższe dane. Będzie ona jednak możliwa wyłącznie dzięki współpracy TPN oraz Google.