Kosmetyczny gigant "ucieka" z Polski? Zamykają fabrykę, cała załoga do zwolnienia
Masowe zwolnienia po raz kolejny dotkną Polaków. Tym razem chodzi o osoby zatrudnione przez szwedzką markę kosmetyczną, ale powód może zaskoczyć. Jak zapewnia firma, tym razem wcale nie chodzi o rosnące koszty produkcji. Mimo to fabryka ma zostać zlikwidowana. Czy klienci będą musieli pożegnać ulubione kosmetyki?
To koniec polsko-szwedzkich kosmetyków
W ciągu ostatnich miesięcy wiele firm, w tym również tych o światowym zasięgu działalności, decydowało się na zwolnienie tysięcy pracowników. Było to spowodowane przede wszystkim kryzysem gospodarczym, rosnącymi kosztami zatrudnienia i produkcji. Do złej passy pracowników przyłącza się największa firma kosmetyczna sprzedaży bezpośredniej w Europie.
Zapowiadane zmiany mają objąć całkowite zamknięcie fabryki CETES w Warszawie. Szwedzka marka zapewnia jednak, że w tym planie tkwi klucz do sukcesu. W teorii nie ma to nic wspólnego z zadłużeniem na miliony euro.
Jeśli posiadasz nieruchomość, musisz mieć ten dokument. Inaczej czeka cię nawet 5 tys. kary Ta grupa Polaków może liczyć na przeliczenie emerytury i podwyżki. Dobre wieści dla 100 tys. osóbOriflame zamyka fabrykę w Warszawie
Pierwsze informacje o tym, że fabryka szwedzkich kosmetyków Oriflame zniknie z mapy Warszawy, pojawiły się jeszcze w lipcu 2024 roku. Na jej miejscu ma wyrosnąć zespół bloków mieszkalnych w ramach inwestycji firmy Greenfields. Jak donosi portal Wiadomości Kosmetyczne, Oriflame podtrzymuję decyzję o zamknięciu fabryki i przeniesieniu produkcji do sieci wyselekcjonowanych partnerów spółki na terenie Unii Europejskiej.
Oriflame wyjaśnia, że taka taktyka ma na celu modernizację procesów produkcyjnych, a także przyspieszenie wdrażania kolejnych innowacji. Ma to umożliwić m.in. ulokowania produkcji luksusowych formuł pielęgnacyjnych do Francji. Firma zapowiada, że podniesie to jakość produktów, a także skróci czas wprowadzania ich na rynek.
Skutki decyzji zarządu firmy mają odczuć również polscy klienci marki. Fabryka w Warszawie zostanie zamknięta, ale kosmetyki Oriflame nie znikną z polskiego rynku. CETES zapowiada dalszą sprzedaż swoich produktów oraz intensywny rozwój. Bez zmian mają pozostać także dotychczasowe warunki współpracy z dostawcami.
Pracownicy jeszcze poczekają na wypowiedzenie
Jeszcze we wrześniu firma CETES poinformowała o restrukturyzacji zadłużenia, w związku ze zbliżającymi się terminami zapadalności długów. Chodziło m.in. o linię kredytową w wysokości 100 mln euro i obligacje o wartości kolejnych 550 mln dolarów. Mimo to zamknięcie fabryki w Warszawie nie ma być odpowiedzią na kłopoty finansowe i w związku z tym pracownicy nie muszą obawiać się gwałtownych zwolnień.
Proces likwidacji zakładu ma przebiegać stopniowo i zostać sfinalizowany w ciągu kolejnych dwóch lat. Oriflame zapowiedziało już, że wszyscy pracownicy otrzymają pakiet odpraw, które przewyższą wymagania prawne. Będą również mogli liczyć na “odpowiednie wsparcie”.
CETES Cosmetics rozpoczęło działalność w Polsce prawie trzydzieści lat temu jako Oriflame Poland Sp. z o.o. W miejscu obecnej fabryki funkcjonowała również główna siedziba, dopóki w 2012 roku nie została przeniesiona na ul. Wołoską 22 w Warszawie.
