Lockdown na Wyspach przynajmniej do 8 marca. A Francuzi chcą wnieść go na wyższy poziom
Z tego artykułu dowiesz się:
-
Jaka jest sytuacja epidemiczna w Wielkiej Brytanii
-
Z czym zmaga się Francja
-
Czy lockodwn jest konieczny, by zahamować rozprzestrzenianie się koronawirusa
Lockdown w Wielkiej Brytanii
Lockdown w Wielkiej Brytanii potrwa przynajmniej do 8 marca - zasugerował Boris Johnson. Brytyjski premier wyraził też nadzieję, że tego dnia szkoły zostaną otwarte - wcześniej zapowiadał, że będzie to pierwszy etap znoszenia restrykcji.
- Wydaje się, że nasze wysiłki zmniejszyły wskaźnik R [określający rozprzestrzenianie się epidemii], ale nie mamy jeszcze wystarczających danych, by wiedzieć dokładnie, jak szybko będzie można bezpiecznie ponownie otworzyć nasze społeczeństwo i gospodarkę - mówił cytowany przez PAP Johnson w Izbie Gmin.
Premier zapowiedział też, że w tygodniu rozpoczynającym się 22 lutego, rząd zamierza przedstawić plan wychodzenia z lockdownu. Jednak zastrzegł od razu, że kształt planu zależny jest od tego, jak płynnie realizowany będzie plan szczepień , jakie będą możliwości brytyjskiej służby zdrowia, a także od tego jak wysoka będzie liczba osób zmarłych z powodu COVID-19.
- Ponowne otwarcie szkół musi być naszym narodowym priorytetem, a pierwszą oznaką powrotu do normalności powinien być powrót uczniów do klas - mówił brytyjski premier zwracając znów uwagę na to, że właśnie od otwarcia szkół zacznie się znoszenie restrykcji.
- Jeżeli osiągniemy nasz cel, jakim jest zaszczepienie pierwszą dawką wszystkich osób z czterech najbardziej narażonych grup do 15 lutego (...), to grupy te uzyskają odporność na wirusa około trzy tygodnie później, czyli do 8 marca. Mamy zatem nadzieję, że można będzie bezpiecznie rozpocząć ponowne otwieranie szkół od poniedziałku 8 marca, a następnie - wtedy lub później - znieść inne ograniczenia gospodarcze i społeczne, jeśli pozwolą na to dane - oświadczył Johnson.
Francja z bardzo ścisłym lockdownem
Rząd Francji rozważa wiele możliwości dotyczących tego, jak radzić sobie z epidemią koronawirusa. Wśród pomysłów dotyczących tego, jak powstrzymać epidemię znalazł się także pomysł, by wprowadzić “bardzo ścisły lockdown” - poinformował w środę rzecznik rządu Gabriel Attal
Początkowo we Francji wydłużono godzinę policyjną, by zamiast od 20 obowiązywała od 18 . Jednak mimo oczekiwań, nie spowolniło to w sposób wystarczający transmisji koronawirusa.
Rzecznik zdradził, że rząd rozważa kilka scenariuszy, w tym także ścisły lockdown . Ewentualne decyzje konsultowane są z parlamentem i partnerami społecznymi.
Emmanuel Macron, prezydent Francji zrezygnował z zaplanowanego na środę wieczór wystąpienia na temat dalszych działań w zakresie walki z epidemią. Poprosił jedynie o więcej analiz dotyczących skuteczności wprowadzenia godziny policyjnej.