Wyszukaj w serwisie
polska i świat praca handel finanse Energetyka Eko technologie
BiznesINFO.pl > Handel > LPP mnoży spółki i dzieli zadania. Tak to robi polski gigant odzieżowy
Michał Górecki
Michał Górecki 18.06.2024 22:17

LPP mnoży spółki i dzieli zadania. Tak to robi polski gigant odzieżowy

LPP/Pruszcz Gdański
Fot. Michał Górecki

LPP, polska spółka najczęściej zestawiana z rzeczownikiem “gigant” w odniesieniu do własnej branży odzieżowej, ale i skali biznesu jako takiego, właściciel marek wielkiej piątki; House, Mohito, Reserved, SinSay, Cropp, inwestuje w rozwiązania logistyczne. Spółka, która od 15 marca br. na stałe zapisała się w historii polskiego biznesu i giełdy, właśnie rozbudowuje Centrum Logistyczne w Brześciu Kujawskim. Jak słyszymy od Sebastiana Sołtysa z zarządu LPP Logistics - spółki córki LPP - w latach 2024-2025 powierzchnia logistyczna ma wzrosnąć o połowę.

LPP mnoży spółki i dzieli zadania. Gigant będzie rósł

LPP, polska spółka odzieżowa, odpowiedzialna za marki “wielkiej piątki”: Mohito, Reserved, House, Cropp, SinSay, w pierwszym kwartale br. generująca ponad 4 miliardy zł przychodu, wciąż planuje rosnąć. Sebastian Sołtys, wiceprezes zarządu spółki-córki; LPP Logistics, oddelegowanej do zadań integrowania rozwiązań logistycznych w przestrzeniach magazynowych spółki-matki zdradza: na przestrzeni lat 2024-2025 powierzchnia logistyczna ma urosnąć o połowę.

Na dzień 1 stycznia br. główna spółka (LPP) miała “pod sobą” 478 tys. metrów kwadratowych przestrzeni: z tej liczby 270 tys. m2 stanowiły centra dystrybucyjne, czyli magazyny obsługujące fizyczne sklepy, a 208 tys. m2 - fulfillment center, czyli przestrzenie magazynowe projektowane z myślą o obsłudze retailu, pojedynczych zamówień online. Do 2026 r. całkowity wzrost powierzchni ma sięgnąć 47 proc.: urosnąć sumarycznie do 703 tys. m2 (mniej więcej po połowie centra dystrybucyjne i fulfillment center). Głównymi motorami tego wzrostu mają być rozbudowa centrum dystrybucyjnego w Brześciu Kujawskim (o 85 tys. m2), uruchomienie nowego magazynu e-commerce w Polsce Północnej (+100 tys. m2, dokładna lokalizacja nie jest jeszcze sprecyzowana) i nowy, kolejny już, magazyn w Rumunii (powierzchnia ok. 40 tys. m2). Rozbudowane centrum w Brześciu stanie się największą taką przestrzenią w zarządzie LPP. Na razie buławę pierwszeństwa dzierży Pruszcz Gdański, dwa obiekty - Centrum Dystrybucyjne i Centrum Szkoleniowe Training Center - są zlokalizowane pomiędzy drogą S6 Węzeł Rusocin a DK 91 (mapa poniżej).

Zobacz naszą rozmowę: Szymon Ciupa: "Tę bombę trzeba rozbroić". Kadencja powinna się zacząć od kontrowersji

lpp magazyn e commerce edited.jpg
Fot. Michał Górecki/LPP Centrum Dystrybucyjne Pruszcz Gdański. Zamawiasz online? To stąd przychodzą Twoje zamówienia

Rumunia, wymieniona wśród topowych kierunków inwestycyjnych, nie wzięła się z przypadku i wynika z faktu, że to jeden z najobficiej generujących zysk spółki regionów poza Polską. I dzieli to miejsce z Czechami. 

Prawo autorskie, za które zapłacimy wszyscy. Artyści mogą pozywać Skarb Państwa

Brześć Kujawski obsługuje e-commerce na cała Europę. Musi wzrosnąć, bo rośnie sam e-commerce

Magazyn w Brześciu Kujawskim powstał przeszło 2 lata temu i, jak mówi sam Sołtys, “pozwolił wykorzystać potencjał sprzedażowy marek w Europie Centralnej i Południowej” (marek LPP - red.). Rośnie potencjał, urosnąć musi i magazyn.

Ambitne plany LPP skłoniły nas do tego, by podwoić możliwości operacyjne tego obiektu, zwiększyć powierzchnię. Jako operator grupy odpowiadamy za blisko 40 mln zamówień z kanału online (w skali roku - red.)

Przypomnijmy przy tym, że chronologicznie rozwój potencjału e-commerce zaczął się od przestrzeni w Rumunii (2019 r., ok. 22 tys. m2), żeby rok później przeskoczyć ten wynik w Słowacji (32 tys. m2), w 2022 r. rozbudować obiekt w Rumunii i w końcu postawić tożsamy w Brześciu i Pruszczu Gdańskim.

LPP. Historyczna afera z Hindenburg Research

Gdańska spółka LPP stała się integralną częścią historii polskiej giełdy po tym, jak 15 marca 2024 r. raport amerykańskiego funduszu hedgingowego Hindenburg Reserach spowodował największy dotąd spadek notowań (-35,8 proc. w ciągu jednego dnia). Hindenburg twierdzi, że LPP dokonał fałszywego wycofania z rosyjskiego rynku, w rzeczywistości pozostając w biznesie. Obszerna analiza powołuje się m.in. na szyfrowany kod kreskowy produktów. Ważnym kontekstem jest tu fakt, że Hindenburg obstawia na giełdzie, typując spadki poszczególnych spółek (tzw. short selling). Tzn., że wypuszczając raport, mógł zarobić, bo dzięki jego publikacji notowania spółki faktycznie spadły. LPP zaprzecza wszystkiemu; w całości dementuje, jakoby prowadziła działalność handlową na terenie federacji. Sprawa toczy się w Prokuraturze Okręgowej w Warszawie. Co więcej, LPP podnosi, że już wcześniej wiedziało, że podobna akcja jest przeciwko spółce przygotowywana. Sprawę, poza prokuraturą, bada m.in. Komisja Nadzoru Finansowego.