Wyszukaj w serwisie
biznes finanse technologie praca handel Eko Energetyka polska i świat
BiznesINFO.pl > Polska i Świat > Wicepremier o luzowaniu obostrzeń. Przyszły tydzień ma być kluczowy
Wiktoria Pękalak
Wiktoria Pękalak 15.01.2021 01:00

Wicepremier o luzowaniu obostrzeń. Przyszły tydzień ma być kluczowy

Luzowanie obostrzeń - kiedy rząd poda konkretne informacje?
ANDRZEJ IWANCZUK/REPORTER

Z tego artykułu dowiesz się:

  • Kiedy rząd poda informacje o luzowaniu obostrzeń

  • Kiedy nastąpi powrót do normalności

  • Jakie lokale otworzą się, zanim rząd podejmie decyzję o luzowaniu obostrzeń

Luzowanie obostrzeń

Masowe szczepienia przeciwko COVID-19 pozwoliły wszystkim myśleć, że już niedługo powrócimy do normalności. Ta radość mogła być nieco przedwczesna, ponieważ na całkowity powrót do okresu sprzed pandemii przyjdzie nam jeszcze poczekać.

W programie “Money. To się liczy!” minister finansów Tadeusz Kościński zdradził, że gospodarka będzie mogła wrócić na stare tory dopiero za kilka miesięcy.

- Nie jesteśmy wyspą, jesteśmy częścią kontynentu, na około wszyscy sąsiedzi mają bardzo poważne kłopoty. Mamy oczywiście kłopoty w Polsce z pandemią, ale te problemy są dużo mniejsze niż u sąsiadów. Nie można powiedzieć, że u nas jest dobrze i otwieramy wszystko, bo tydzień później będzie dużo gorzej - mówił minister finansów.

Kościński zdradził też, że mimo wciąż wysokiego ryzyka i złej sytuacji epidemicznej w kraju i na świecie, pierwsze obostrzenia będą mogły być luzowane już za 2-3 tygodnie. Tak czy inaczej, zdaniem ministra finansów o prawdziwym odmrażaniu gospodarki będziemy mogli mówić dopiero za 2-3 miesiące.

Decyzje dotyczące luzowania obostrzeń

Wicepremier, minister rozwoju, pracy i technologii Jarosław Gowin podał już konkretniejszą datę dotyczącą tego, kiedy rząd podejmie decyzje o ewentualnym luzowaniu obostrzeń. Ma do tego dojść nie wcześniej niż w przyszłym tygodniu.

- Co do tego, kiedy te restrykcje zostaną poluzowane, dziś za wcześnie przesądzać. Obserwujemy sytuację w kraju. Ona nie jest zła, ale nie doprowadziliśmy do jakiegoś radykalnego spadku liczby zachorowań i liczby zgonów, natomiast nieomal wszędzie w Europie, w tym także w krajach sąsiadujących z Polską – zwłaszcza w Czechach, na Słowacji – sytuacja jest dramatyczna. Dlatego decyzje o ewentualnym rozluźnieniu restrykcji podejmiemy nie wcześniej niż w przyszłym tygodniu - tłumaczył Gowin podczas konferencji prasowej.

Wicepremier przypomniał też, że rząd ma w planach także przedłużenie tarczy branżowej na grudzień i styczeń.

- To rozwiązanie może być przedłużone ewentualnie na następne miesiące, o ile stan pandemiczny wymagałby przedłużenia restrykcji - dodał.

Przedłużenie obostrzeń

Cała sytuacja staje się coraz bardziej dokuczliwa dla przedsiębiorców, wśród których coraz częściej pojawiają się głosy odnośnie wszczęcia buntu. Wściekli zapowiadają masowo już, że mimo obowiązujących ograniczeń, swoje biznesy chcą otwierać.

Jako pierwsi swój sprzeciw zaczęli zgłaszać górale. Do inicjatywy “Góralskie Veto” zaczęło przyłączać się coraz więcej przedsiębiorców, którzy liczyli, że w ferie uda im się odpracować straty poniesione na skutek wprowadzanych obostrzeń.

Do buntu przyłączyli się także mieszkańcy Pomorza, którzy ogłosili swoje własne “Bałtyckie Veto”, oznajmiając tym samym, że zamierzają otwierać swoje biznesy mimo zakazu.

Nie trzeba było długo czekać, by pomysł podłapali inni przedsiębiorcy. W internecie łatwo można znaleźć informacje o inicjatywie #otwieraMY, która zrzesza coraz więcej osób deklarujących, że wznowią swoją działalność, zanim rząd poluzuje obostrzenia.