Mało znany sposób na kupno mieszkania. Nie trzeba się spowiadać w banku
Wielu Polaków marzy o zakupie własnego mieszkania, jednak wysokie ceny za metr w połączeniu w połączeniu z jednymi z najdroższych w Europie kredytów hipotecznych to często bariera nie do przejścia. Ci najbardziej zdeterminowani, którzy nie chcą płacić zawyżonych rat kredytu mogą zdecydować się na inne rozwiązanie — raty notarialne. Na czym polega taka forma zakupu mieszkania? Czy jest bezpieczna?
Zakup mieszkania bez sprawdzania wiarygodności klienta
Polskie władze próbują walczyć z wysokimi kosztami kredytów hipotecznych Niedawno marszałek Sejmu Szymon Hołownia, powołując się na dane Europejskiego Banku Centralnego, poinformował, że marże na kredyty hipoteczne są średnio trzy razy wyższe niż średnia dla Unii Europejskiej. Nic więc dziwnego, że wielu Polaków marzy o zakupie mieszkania bez konieczności zawierania umowy kredytu hipotecznego.
W takiej sytuacji możemy spróbować porozumieć się z deweloperem, aby po zawarciu umowy przedwstępnej zawrzeć u notariusza tzw. umowę przyrzeczoną. Firmy deweloperskie zgadzają się na taką możliwość zazwyczaj w sytuacji, kiedy mieszkanie jeszcze nie powstało i właściciel może obejrzeć je zaledwie w planach budowy.
Przepisy kodeksu cywilnego regulują zasady zawierania takich umów
Zasady zawierania umowy przyrzeczonej regulują przepisy kodeksu cywilnego. Art 389 Kodeksu cywilnego mówi o tym, że strony najpierw zawierają umowę przedwstępną, w której zobowiązują się do zawarcia umowy przyrzeczonej. Art. 390 Kodeksu Cywilnego mówi natomiast m.in. o tym, że jeżeli strona zobowiązana do zawarcia umowy przyrzeczonej uchyla się od jej zawarcia, druga strona może żądać naprawienia szkody, którą poniosła przez to, że liczyła na zawarcie tej umowy.
Strony mogą w umowie przedwstępnej określić wysokość odszkodowania, które ma zostać wypłacone w przypadku, gdy jedna ze stron się wycofa i do zawarcia umowy przyrzeczonej nie dojdzie.
Zobacz także: Małżonkowie mogą odliczyć nawet 106 tys. zł od podatku. Jest jeden ważny warunek, sąd potwierdza
Jaka jest różnica między kredytem hipotecznym i ratami notarialnymi?
Umowa przyrzeczona dotycząca spłaty mieszkania w ramach rat notarialnych określa wysokość i termin spłaty rat. Jeżeli chcemy zawrzeć taki kontrakt, przede wszystkim musimy znaleźć elastycznego dewelopera, który wyrazi zgodę na to rozwiązanie. Musimy też przygotować się na wysoką pierwszą ratę, w niektórych przypadkach wyższą niż ta wpłacona w ramach kredytu hipotecznego.
W ramach takiej umowy osoba, która chce kupić mieszkanie, godzi się na spłatę całej wartości w ratach, które mogą np. pokrywać się z datami ukończenia kolejnego etapu budowy. Dopiero po zakończeniu całego procesu i odbiorze budowlanym może dojść do przeniesienia własności na kupca. Największa różnica między kredytem hipotecznym a ratami notarialnymi polega na tym, że w tym drugim przypadku pożyczkodawcą jest deweloper, który za pomocą weksla notarialnego ustala warunki spłaty zobowiązania. W sytuacji, kiedy decydujemy się na takie rozwiązanie, warto dokładnie sprawdzić wiarygodność dewelopera i historię wykonanych przez niego do tej pory inwestycji.
Aby to zrobić, warto wcześniej zapoznać się z tzw. prospektem informacyjnym – czyli dokumentem zawierającym informacje na temat dewelopera oraz interesującej nas inwestycji. Więcej na ten temat przeczytasz tutaj: Przy zakupie mieszkania sprawdź to koniecznie. Inaczej możesz mieć kłopoty przez wiele lat
