Mandaty co 90 sekund. Kierowcy będą dostawać ich jeszcze więcej
Kierowcy mają powody do obaw. Zwłaszcza ci, którzy lubią jeździć zbyt szybko. Na drogach grasuje prawdziwy postrach, a ma być ich jeszcze więcej. Wkrótce w Polsce pojawią się kolejne odcinkowe pomiary prędkości.
Polacy dostają coraz więcej mandatów
Fotoradary mogły pochwalić się pewną skutecznością, jeśli chodzi o zwiększenie bezpieczeństwa na drogach dzięki skłanianiu kierowców do przestrzegania ograniczeń prędkości. To jednak nic w porównaniu ze skutecznością odcinkowego pomiaru prędkości (OPP). Rekordzista w drugiej połowie roku wystawiał mandat co 1,5 minuty , co oznacza, że na odcinku między węzłami Kostomłoty — Kąty Wrocławskie w województwie dolnośląskim, gdzie zamontowano urządzenie, popełniano aż 38 wykroczeń na godzinę. Teraz kierowcy powinni być jeszcze bardziej czujni .
Odcinkowych pomiarów prędkości będzie więcej
Jeśli prowadząc
samochód
nie przejmujemy się prędkością ze względów bezpieczeństwa — choć to przecież ono powinno być najważniejsze — być może wizja mandatu skłoni nas do przemyśleń.
Skuteczność OPP w zakresie monitorowania wykroczeń jest znacząco wyższa niż tradycyjnego fotoradaru
, a już wkrótce w całej Polsce ma pojawić się więcej tego typu urządzeń. Według informacji przekazanych przez serwis Interia,
na drogach pojawiło się już 37 nowych systemów
, które mają zostać uruchomione w najbliższych tygodniach. Ostatecznie odcinkowy pomiar prędkości obejmie aż 180 kilometrów dróg.
Odcinkowy pomiar prędkości versus fotoradar. Na czym polega różnica?
Popularniejsze do tej pory fotoradary stanowiły mniejsze ”wyzwanie” dla kierowców. Przede wszystkim jest to kwestia rozmieszczenia — fotoradar monitoruje drogę tylko w jednym miejscu, by uniknąć mandatu wystarczy więc tylko na moment zwolnić.
Odcinkowy pomiar prędkości
nie daje już takiej możliwości. Zamontowany na początku i końcu danego odcinka,
jest w stanie określić średnią prędkość
. Jeśli więc przez całą trasę nie utrzymamy bezpiecznej techniki jazdy, możemy spodziewać się mandatu. Pozostaje nam mieć nadzieję, że taka metoda przyniesie oczekiwane skutki w stronę zwiększenia
bezpieczeństwa
na drobiazgach.