Marek Jakubiak: państwo może być tańsze. Najważniejsze postulaty kandydata na prezydenta
Wybory prezydenckie 2020 – kim jest Marek Jakubiak?
Marek Jakubiak to bez wątpienia najbardziej znany polityk wśród kandydatów na prezydenta, którzy cieszą się poparciem w graniach błędu statystycznego (uzyskuje w sondażach maksymalnie 1 proc.). Przed wejściem do polityki znany był przede wszystkim jako producent takich piw jak Ciechan i Darłowiak. Gdy w 2015 roku wchodził do Sejmu, był jednym z najbogatszych posłów. Jego majątek szacowano na ponad 60 mln zł, a poza browarami składały się na niego m.in. zabytkowy radziecki pojazd, elegancki Mercedes czy obraz Kossaka.
Start w polityce umożliwił mu Paweł Kukiz, który opromieniony sukcesem w wyborach prezydenckich 2015 (zajął 3 miejsce, uzyskując blisko 21 proc. poparcie) założył ruch Kukiz’15 i z powodzeniem wystartował w wyborach parlamentarnych. Jakubiak uzyskał mandat poselski startując w okręgu płockim. Szybko stał się jednym z najbardziej znanych polityków Kukiz’15, należał do polityków najczęściej reprezentujących ruch w audycjach telewizyjnych i radiowych. W 2018 roku reprezentował klub w komisji śledczej ds. VAT, w tym samym roku wystartował również w wyborach prezydenckich w Warszawie, uzyskując niespełna 3 proc. poparcie.
To właśnie w okresie kampanii wyborczej przed wyborami w stolicy polityczne drogi Marka Jakubiaka z Kukizem zaczęły się rozchodzić. Kukiz wolał, by w Warszawie startował jeden z jego najbliższych współpracowników wicemarszałek Sejmu Stanisław Tyszka, a gdy w końcu stanęło na Jakubiaku, to Kukiz niespecjalnie wspierał go w kampanii. Ostatecznie tuż po wyborach Jakubiak odszedł z Kukiz’15 i przez jakiś czas pozostawał posłem niezrzeszonym. W śledzeniu dalszych politycznych losów Marka Jakubiaka pogubić mogą się nawet najbardziej wytrawni obserwatorzy polskiej polityki. A to podejmował współpracę z Konfederacją, a to z Liroyem, a to z Bezpartyjnymi Samorządowcami. To co wiadomo to fakt, że nie udało mu się uzyskać poselskiej reelekcji i od ostatnich wyborów parlamentarnych pozostaje na marginesie polskiej polityki.
Marek Jakubiak – program wyborczy
Szansą na powrót do politycznej gry dla Marka Jakubiaka miał być start w wyborach prezydenckich. Idzie do nich z postulatami, które mogą przypominać hasła, które pięć lat temu przyniosły sukces Pawłowi Kukizowi. Jakubiak proponuje m.in. wprowadzenie jednomandatowych okręgów wyborczych (JOW), wprowadzenie bezprogowego referendum, czy wprowadzenie instytucji sędziów pokoju. Wszystko jednak wskazuje na to, że nawet nie zbliży się do wyniku swojego dawnego lidera z 2015 roku. Kandydat na prezydenta przekonuje też, że państwo może być tańsze poprzez racjonalizację systemu podatkowego i prawa gospodarczego. - Państwo może być tańsze, wprowadźmy mniej podatków, racjonalniej wydawajmy te podatki – mówił Jakubiak podczas spotkania z mieszkańcami Białegostoku.
Marek Jakubiak w swoim programie wyborczym postuluje likwidację podatku PIT i wprowadzenie kwoty wolnej od podatku w wysokości 12 minimalnych pensji. Kandydat na prezydenta postuluje również wprowadzenie systemu prezydenckiego, a wzmocnieniem pozycji ustrojowej głowy państwa miałoby być zwiększenie jego kompetencji w zakresie zarządzania armią i polityką zagraniczną.
Marek Jakubiak był dwukrotnie żonaty. Z pierwszą żoną ma trójkę dzieci, zaś z drugiego małżeństwa z Irminą Ochenkowską ma syna.