Francuz z mandatem na pokładzie samolotu w Polsce. Musiał zapłacić za brak maseczki ochronnej
35-latek nie chciał założyć maseczki ochronnej
Jak podaje bankier.pl, w poniedziałek (17.08) po południu w samolocie na trasie Warszawa-Kraków doszło do incydentu, który poskutkował interwencją straży granicznej. 35-letni obywatel Francji nie przestrzegał obowiązku zasłaniania nosa i ust z pomocą maseczki ochronnej lub innego rodzaju osłony. Mimo interwencji obsługi konsekwentnie odmawiał założenia maseczki ochronnej. "Służba dyżurna Placówki SG w Krakowie-Balicach, po przylocie samolotu rejsowego z Warszawy, otrzymała informację od załogi, iż na pokładzie samolotu znajduje się pasażer, który mimo próśb załogi, nie założył maseczki ochronnej na nos i usta" - przywołuje oświadczenie straży granicznej portal bankier.pl. 35-letni Francuz został ostatecznie ukarany mandatem w wysokości 200 zł za niewykonywanie poleceń dowódcy statku powietrznego dotyczących porządku na pokładzie.
Maseczka ochronna jest obowiązkowa w samolocie
Warto pamiętać, że nakaz zasłaniania nosa i ust przy pomocy maseczki ochronnej lub w inny sposób obowiązuje nie tylko w komunikacji miejskiej, ale także w innych środkach transportu, gdy jedziemy z kimś, z kim nie mieszkamy. Nakaz pozostaje w mocy również we wszelkich zatłoczonych przestrzeniach - także na otwartym powietrzu - gdzie nie da się zachować co najmniej półtorametrowego odstępu od innych osób. Jak czytamy na stronie rządowej, do zasłaniania nosa i ust służyć może nie tylko maseczka ochronna, ale także szalik, chusta, apaszka czy inny fragment odzieży. Ważne, aby nie zsuwać materiału z nosa i nie dotykać dłońmi maseczki, ani okolic twarzy. Maseczka ochronna lub zastępująca ją tkanina powinna być prana po każdym użyciu.
<