Maski chirurgiczne będą obowiązkowe? Ministerstwo odpowiada na doniesienia prof. Horbana
Z tego artykułu dowiesz się:
Jakie decyzje podejmie minister zdrowia w związku z maseczkami chirurgicznymi
Kiedy zmienią się przepisy dotyczące noszenia maseczek
Które maseczki chronią najlepiej
Maski chirurgiczne zamiast chustki, szalika, czy maseczki bawełnianej
Obowiązek noszenia maseczek wymaga, według prof. Andrzeja Horbana dookreślenia. Specjalista został zapytany w TVN24 o to, czy minister wyda rozporządzenie dotyczące konieczności noszenia maseczek chirurgicznych, odpowiedział: "Mam nadzieję, że tak będzie. Tak".
- Oprócz tego, że pan minister wyda rozporządzenie, to jest jeszcze apel do państwa, aby do tego rozporządzenia się jeszcze zastosować - zaznaczył cytowany przez DGP specjalista i dodał, że minister przedstawi swoją decyzję w piątek.
- Chodzi o to, żeby używać porządnych masek, przynajmniej masek tzw. chirurgicznych, nie mówiąc już o maskach z filtrem - tłumaczył profesor.
Konieczność doprecyzowania obostrzeń związanych z noszeniem maseczek chirugicznych Horban tłumaczył tym, że pod koniec przyszłego tygodnia dzienna liczba zakażeń może sięgnąć 10–15 tys., a to, według profesora, wiązałoby się z koniecznością powrotu do poprzednich obostrzeń.
Jeszcze nie dzisiaj
Do słów profesora odniósł się minister zdrowia Adam Niedzielski. W programie "Tłit" Wirtualnej Polski wyjaśniał, że dziś takiego rozporządzenia jeszcze nie będzie.
- Ale zastanawiamy się, czy te maseczki nie powinny zostać dookreślone, jeśli chodzi o standard ich noszenia, bo mamy wskazane pewne zamienniki w postaci np. szalików i trzeba będzie z tego zrezygnować - dodał minister.
Minister zdrowia zwrócił też uwagę, że "trzeba również dać wyraźny sygnał w sprawie przyłbic, które również są zbyt często noszone". Według Adama Niedzielskiego, przyłbice nie zapewniają bezpieczeństwa na takim poziomie, na jakim robią to najprostsze maseczki. Polityk dodał też, że takie przepisy mogą pojawić się w przyszłym tygodniu.
Które maseczki są najbezpieczniejsze
WHO zaleca korzystanie z maseczek, które są wykonane z trzech warstw tkaniny (pochłaniającej, filtrującej i nieprzepuszczalnej). Najlepsze maseczki powinny blokować przedostawanie się zarówno dużych kropel wydostających się z dróg oddechowych, jak i areozoli - mniejszych cząstek, które powstają, gdy mówimy lub oddychamy.
Naukowcy z Duke University sprawdzili różne rodzaje maseczek ochronnych pod kątem ich skuteczności przy rozprzestrzenianiu się chorób. Pod lupę wzięto 14 różnych rodzajów osłon. Okazało się, że najlepszą ochronę zapewniają maski medyczne typu N95, które noszone są przez pracowników szpitali - w ich wypadku transmisja mikrokropli redukowana jest do mniej niż 1/10 procenta.
Standardowe maseczki chirurgiczne, wykonywane z polipropylenu zatrzymują co najmniej 90 proc. kropli, choć okazuje się, że maseczki bawełniane wielorazowego użytku wcale im nie ustępują. Te zatrzymują od 79 do 90 proc. aerozolu, przy czym zakres ich ochrony jest uzależniony od materiału, z którego zostały wykonane i tego, czy obecne jest plisowanie, czy nie.