Masło na wagę złota. Ceny biją rekordy, prognozy nie pozostawiają złudzeń
Ceny masła rosną w zastraszającym tempie, a święta zbliżają się wielkimi krokami. Czy jeszcze w tym roku za kostkę tego podstawowego produktu zapłacimy więcej niż 10 złotych? Eksperci wskazują na alarmujące prognozy. Przyczyny tak gwałtownych podwyżek są złożone, a sytuacja na rynku nie napawa optymizmem.
Niepokojący trend – masło coraz droższe na sklepowych półkach
Jeszcze niedawno ceny masła w Polsce wydawały się stabilne. Na początku roku za 200-gramową kostkę płaciliśmy średnio 6–7 złotych. W listopadzie cena w największych sieciach handlowych, takich jak Biedronka czy Lidl, sięga już 9,49 zł, a w lokalnych sklepach nawet przekracza 10 złotych.
W miarę zbliżania się Świąt Bożego Narodzenia, eksperci prognozują, że ceny mogą osiągnąć poziom 10 zł za kostkę, a w niektórych przypadkach nawet go przekroczyć – wskazuje serwis Agro Profil.
Podobna sytuacja miała miejsce latem 2022 roku, kiedy za kostkę masła trzeba było zapłacić blisko 10 złotych. Jednak obecna dynamika wzrostów sugeruje, że rekordy mogą zostać pobite jeszcze przed świętami.
Zobacz też: Japoński rząd przekonuje: koniecznie wpisz to do testamentu. Problem dotyczy już także Polaków
Kiedy następna niedziela handlowa? Po 4 miesiącach w końcu się doczekamy Możesz dostać zniżkę na wywóz śmieci. Duża oszczędność, jeden warunekDlaczego ceny masła rosną? Kluczowe przyczyny podwyżek
Eksperci wskazują na wiele czynników, które wpływają na rosnące ceny masła. Przede wszystkim sytuacja na rynku mleczarskim w Europie pozostaje trudna. Rosną ceny mleka, co jest efektem zarówno susz, jak i powodzi, które dotknęły kontynent w ostatnich miesiącach.
Jednocześnie wojna w Ukrainie, inflacja oraz wysokie koszty energii dodatkowo podbijają koszty produkcji. Jak wynika z raportów Głównego Urzędu Statystycznego, w ciągu ostatniego roku cena kostki masła wzrosła o 20 proc. Jeszcze rok temu za kostkę płaciliśmy 6 złotych, podczas gdy dziś ceny sięgają niemal 10 zł.
Nie bez znaczenia jest także sezonowość. Zbliżające się święta Bożego Narodzenia napędzają popyt, co może tylko zaostrzyć sytuację. Masło to jeden z podstawowych produktów, niezbędny do pieczenia świątecznych ciast i przygotowywania tradycyjnych potraw.
Święta w cieniu podwyżek – co dalej z cenami?
Zbliżający się grudzień to tradycyjnie czas największych zakupów spożywczych. Popyt na masło w tym okresie gwałtownie rośnie, co dodatkowo wywiera presję na ceny. Dla wielu konsumentów bariera psychologiczna 10 złotych za kostkę może być trudna do zaakceptowania.
Czy możliwe są obniżki po świętach? Eksperci są sceptyczni. Wysokie koszty produkcji, zawirowania na rynku surowców oraz wzrost cen mleka sugerują, że rekordowe ceny mogą utrzymać się także w 2025 roku.
Już teraz jesteśmy blisko rekordów z 2022 roku. Wówczas masło było niezwykle drogie, a ceny napędzały wojna w Ukrainie, inflacja i sytuacja na rynku mleka w Europie – przypomina serwis Agro Profil.
W obliczu tak trudnej sytuacji finansowej wiele osób zadaje sobie pytanie, czy warto robić zapasy masła już teraz. Odpowiedź nie jest jednoznaczna, ale jedno jest pewne – ten rok na długo pozostanie w pamięci Polaków jako czas rekordowych podwyżek na sklepowych półkach.