mBank podnosi ceny. Od 3 kwietnia klienci zapłacą więcej
Klientów mBanku czekają podwyżki cen usług. Wejdą w życie już na początku kwietnia, a bank uzasadnia je zwiększonymi kosztami obsługi klienta wynikającymi z inflacji. Choć w zeszłym roku przychody mBanku były najwyższe w jego 38-letniej historii, to zdecydowano się zwiększyć opłaty m.in. za wypłaty z bankomatu.
mBank podnosi ceny
mBank przypomina swoim klientom, że już od 3 kwietnia wzrosną ceny niektórych opłat pobieranych przez bank. Co ważne, chodzi o podwyżki cen podstawowych usług, z których klienci korzystają regularnie. Chodzi nie tylko o większe ceny, ale też nowe zasady rozliczeń korzystania z usług, które dotychczas były darmowe, jeśli korzystało się z nich regularnie.
Podwyżki cen obejmą najpopularniejsze rodzaje kont, przede wszystkim rachunki osobiste. Z drugiej strony zmaleją wysokości opłat mniej popularnych kont. Mimo to właśnie największa grupa klientów mBanku zostanie dodatkowo obciążona.
KNF wydało ostrzeżenie. Groźna kampania oszustów na FacebookuCo zdrożeje w nowym cenniku mBanku?
Od 3 kwietnia zmienią się sposoby rozliczeń za usługi wypłat z bankomatów. Dotąd możliwe były darmowe wypłaty już wtedy, gdy wypłacaliśmy 100 zł. Teraz limit został przesunięty do 300 zł. W przypadku kont Intensive, z których korzystają m.in. klienci z kredytami hipotecznymi, także zostanie wprowadzany limit 300 zł – mniejsze wypłaty będą płatne.
Ponadto w przypadku kont Intensive wpływy wymagane, do prowadzenia konta bezpłatnie wzrosły z 7 tys. zł do 10 tys. zł. Zmiany dotkną także najmłodszych klientów – próg wyniesie 100 zł, ale tylko dla tych, którzy ukończyli 18 rok życia.
Na tym nie koniec. mBank usunął z listy bankomatów, z których klienci mogą korzystać za darmo, urządzenia Euronet i Santander. Za wypłatę pieniędzy zapłacimy 5 zł w przypadku eKonta osobistego i eKonta dla Młodych. W pozostałej mniejszości opłata za wypłatę z bankomatów innych niż mBank i PlanetCash zostaje obniżona z 7 zł do 5 zł.
Wśród innych zmian należy wymienić likwidację darmowych wypłat z użyciem BLIK-a. Odtąd obsługa systemu przez mBank zacznie być częściowo płatna, jednak – przynajmniej na razie – tylko podczas wypłat z BLIK-iem z bankomatu. Dotąd usługa była darmowa, jednak po 3 kwietnia zostaną wprowadzone opłaty, przez które wypłata BLIK-iem będzie kosztowała tyle samo, co wypłata zwykłą kartą płatniczą.
Podwyżki po rekordowych wynikach
Jak wspomniano, mBank uzasadnia swoje podwyżki cen kluczowych, najczęściej wykorzystywanych usług inflacją. Wzrosty cen usług miały się przełożyć na wyższe koszty mBanku. Warto to uzasadnienie osadzić w kontekście komunikatu obwieszczającego wyniki banku za 2023 roku, opublikowanego na początku lutego:
W 2023 roku Grupa mBanku zanotowała rekordowe przychody w wysokości 10,8 mld zł, dzięki najwyższemu w historii wynikowi odsetkowemu na poziomie prawie 8,9 mld zł. (…) Koszty ogółem wyniosły 3,1 mld zł i obniżyły się w ujęciu rocznym o 7,4 proc. na skutek efektu bazy z 2022 roku.
Ze szczegółami podwyżek klienci mBanku mogą zapoznać się w rozesłanym przez mBank komunikacie.
