Mierzeja Wiślana. Rząd podał ilość znalezionego bursztynu

Mierzeja Wiślana przekopana

Przekop Mierzei Wiślanej to jedna z fundamentalnych inwestycji polskiego rządu . Na nic zdały się protesty ekologów na temat tamtejszego środowiska, prośby Komisji Europejskiej o wstrzymanie prac oraz apele okolicznych mieszkańców, którzy zgodnie mówili o wpływie środowiska na turystykę w regionie, bowiem polski rząd postanowił - uniezależniamy się od Rosji i wpisał przekop Mierzei Wiślanej do strategii obronności kraju.

Według początkowych założeń przekop Mierzei Wiślanej miał kosztować 880 mln zł, jednakże po czasie okazało się, że będzie to ok. 2 mld zł. Eksperci w swoich wyliczeniach mówili, że inwestycja polskiego rządu, którą odwiedzał nawet prezydent, zwróci się po ok. 450 latach.

Wówczas rząd wyjął prawdziwego asa z rękawa i przekazał informację, że na dnie Mierzei Wiślanej znajduje się kilka ton bursztynu. Marek Gróbarczyk, który jako minister był odpowiedzialny za opiekę nad inwestycją wskazywał nawet na 7 ton złóż bursztynu.

Co więcej, we wrześniu 2020 r. tłumaczył, że rząd posiada dwa potwierdzone złoża surowca. W jednym miało być 900 kg, a w drugim 500 kg surowca. Ile ostatecznie udało się wykopać?

Mierzeja Wiślana i brak skarbu

Interpelację poselską w tej sprawie złożyli posłowie Lewicy do Ministerstwa Klimatu i Środowiska. Te odpisało, że dotychczas udało się wykopać ok. 17 kg bursztynu . Gdzie pozostałe tony?

Piotr Dziadzio, wiceminister klimatu i środowiska napisał w odpowiedzi także, że według dokumentacji na dnie Mierzei Wiślanej jest 6,9 ton bursztynu. Z kolei portal money.pl zwraca uwagę na to, że wydobycie pozostałych ton surowca jest po prostu nieopłacalne.

W kolejnej odpowiedzi na interpelację poselską resort zaznacza, że "przedmiotowa inwestycja nie zakłada wydobywania złóż kopalin w tym bursztynu i ich gospodarczego wykorzystania". Podkreślono także, że dotychczasowe wydobycie 17 kg bursztynu nastąpiło przy okazji prowadzonych robót.

Budowa pierwszego etapu Kanału Żeglugowego rozpoczęła się w 2019 r. Prace mają zakończyć się w 2022 r.