Wyszukaj w serwisie
polska i świat praca handel finanse Energetyka Eko technologie
BiznesINFO.pl > Polska i Świat > Polacy wynajmują mieszkania na 14-dniową kwarantannę. Ceny zwalają z nóg, totalna przesada?
Radosław Święcki
Radosław Święcki 05.04.2020 02:00

Polacy wynajmują mieszkania na 14-dniową kwarantannę. Ceny zwalają z nóg, totalna przesada?

biznes-info-640x433
Biznesinfo.pl

Mieszkanie na 2 tygodnie

Przypomnijmy, że w ostatnim tygodniu marca Ministerstwo Rozwoju uchyliło obowiązujący od 13 marca zakaz najmu krótkoterminowego. Od początku kwietnia mieszkanie można wynajmować osobom zmuszonym do odbycia kwarantanny, podróżującym służbowo, lekarzom, pielęgniarkom i ratownikom medycznym.

Coraz więcej Polaków udostępnia swój lokal, próbując na 14-dniowym wynajmie zrobić niezły interes. Jak ujawnia „Fakt”, w największych polskich miastach za dwa tygodnie wynajmu trzeba zapłacić nawet 2400 zł, czyli mniej więcej tyle, ile płaci się za klasyczny najem, tyle, że za miesiąc. Choć część właścicieli mieszkań wlicza w cenę zrobienie i dowóz zakupów, to i tak wysokość oferowanych stawek za 14 dni najmu może szokować.

Dlaczego tak drogo?

Jak właściciele mieszkań tłumaczą ofertę najmu za tak wysoką cenę?

- Mnie nie interesuje wynajem długoterminowy, to jest mieszkanie, które normalnie wynajmowane jest na krótki termin. Nikt, kto jest zainteresowany wynajmem na dłużej nie zaoferuje panu mieszkania na 2 tygodnie za połowę typowej miesięcznej stawki – mówi w rozmowie z taboidem właściciel mieszkania  z Olsztyna.

W podobnym tonie wypowiada się rozmówca „Faktu” z Wrocławia.

- Normalnie wynajmuję turystom, którzy przyjeżdżają na 2-3 dni. Płacą 100 zł za dzień, co wychodzi taniej niż w hotelu, ale siłą rzeczy, przy dłuższym okresie najmu, wychodzi drożej niż przy klasycznej umowie na miesiąc – mówi mężczyzna.

 - Do tego, jeśli to kwarantanna, to mieszkanie musi być niezależne, samodzielne, musi być pan tu sam, nie mogą przebywać inne osoby, z którymi mógłby pan podzielić się kosztami – dodaje.

Przypomnijmy, że 14-dniowej kwarantannie poddane są osoby, które wróciły do Polski z zagranicy, a także osoby, które mogły mieć styczność z zakażonymi. 1 kwietnia rozszerzono ta listę również o osoby, które przebywają w jednym mieszkaniu z obywatelem skierowanym na odosobnienie.