Ministerstwo apeluje. Zwróć uwagę, inaczej możesz mieć kłopoty
Ukazał się kolejny komunikat Ministerstwa Finansów. Jego treść nie powinna nikogo zdziwić - jest to bowiem kolejny od 19 lat apel skierowany do Polaków zawierających transakcje finansowe.
Apel Ministerstwa
Robiąc zakupy w sklepie lub korzystając z usług jakiegoś punktu bardzo często Polacy nie zabierają ze sobą paragonu. Uważają go za niepotrzebny świstek papieru , który i tak trzeba będzie zutylizować.
Nic zatem dziwnego, że Ministerstwo Finansów przypomina Polakom już od 19 lat, że paragony nie są zwykłymi świstkami papieru. Gazeta.pl zaznacza, że nie ma prawnego obowiązku zabrania paragonu, ale sprzedawca musi go wystawić tak czy inaczej .
Ryzyko oszustwa
W swoim przypomnieniu podawanym przez Gazetę.pl, Ministerstwo Finansów ostrzegło Polaków, że niezabranie paragonu może zaszkodzić nie tylko im . Straty ponosi bowiem budżet państwa, a co za tym idzie - wszyscy Polacy.
Jeżeli bowiem klient nie weźmie ze sobą wydanego paragonu, nieuczciwi sprzedawcy mogą wykorzystać je do wyłudzeń . Gazeta.pl przytoczyła historię sprzedawczyni z Żyrardowa, która dzięki paragonom pozostawionym przez klientów dokonała fałszywych zwrotów na kwotę 2000 zł.
Lepiej zwrócić uwagę
Oprócz zabezpieczenia przed oszustwem, paragony pełnią jeszcze jedną, niezwykle przydatną dla klienta funkcję. Dzięki nim można dokonać zwrotu produktu , jeżeli nie spełnia naszych oczekiwań.
Gazeta.pl podaje za Ministerstwem Finansów, aby zwrócić uwagę, czy na paragonie znajdują się m.in. dane punktu sprzedaży, data i godzina sprzedaży, czy pełna lista towarów lub usług zakupionych przez klienta . Jeżeli zostaną wykryte uchybienia, można je zgłaszać w urzędach skarbowych, pod numerem telefonu 800 060 000 lub przez aplikację e-Paragony.