Wyszukaj w serwisie
polska i świat praca handel finanse Energetyka Eko technologie
BiznesINFO.pl > Finanse > "Młodych namawiam, by wyjechali". Prezydent Jeleniej Góry nie ma złudzeń
Michał Górecki
Michał Górecki 28.05.2024 22:54

"Młodych namawiam, by wyjechali". Prezydent Jeleniej Góry nie ma złudzeń

Jerzy Łużniak
fot. Jerzy Łużniak/FB

Prezydenci Jeleniej Góry, Kielc i Zduńskiej Woli inaugurowali XVII Smart City Forum we Wrocławiu debatą o wyzwaniach samorządu w perspektywie 2023-2030. Depopulacja miast, choć tylko jednym z czynników, angażuje sporo uwagi: mieszkalnictwo, budowanie relacji czy smart urząd? Tak, ale dopiero w drugim kroku. Najpierw emigracja.

Prezydent: Młodych namawiam, by wyjechali

Prelegentami debaty inaugurującej XVII edycję Smart City Forum we Wrocławiu byli samorządowcy z Kielc, Zduńskiej Woli i Jeleniej Góry. Prezydenci i prezydentka w panelu poświęconym wyzwaniom nowej kadencji miejskiej polityki podnosili m.in. współpracę z młodym pokoleniem; wsparcie w zakresie edukacji czy mieszkalnictwa. “Młodych ludzi zachęcam, by wyjechali” - przyznaje włodarz Jeleniej Góry Jerzy Łużniak. “I wrócili” - dodaje.

Zobacz też: Ile zarabia klasa średnia? Należy do niej spora grupa Polaków

Nowa polityka kredytowa. Banki wezmą pod uwagę trzy czynniki środowiskowe

"Młodych na siłę zatrzymać się nie da"

“To trudne dla każdego miasta” - mówi o procesie depopulacyjnym wynikającym z migracji wewnątrzkrajowej prezydent Jeleniej Góry Jerzy Łużniak. “Depopulacja takich miast jak Jelenia Góry wynika m.in. z wyjazdu tych, którzy zdobyli większe środki. Wyjeżdżają do okolicznych miejscowości, kupują działki. Ale migracja wynika przede wszystkim z odpływu do ośrodków akademickich” - opiniuje, dodając, że młodych ludzi sam namawia do wyjazdu. I powrotu.

Jak spotykam się z młodymi ludźmi, którzy kończą szkołę średnią, zawsze ich namawiam do tego, by wyjechali. Zobaczyli świat, nauczyli się czegoś i ze zdobytą wiedzą, naukową czy zawodową, wrócili do Jeleniej Góry. I to się zdarza. Na siłę młodych ludzi nie zatrzymamy.

Samorząd może zatem upatrywać swojej szansy już po etapie powrotu. Wtedy konieczne będą rozwiązania z zakresu chociażby mieszkalnictwa. 

Depopulacja i puchniejące obwarzanki

Ostatnie kilkanaście lat to, według szacunków różnych ekspertów i agencji badawczych, depopulacja blisko 70 proc. gmin w Polsce, przy jednoczesnej suburbanizacji, czyli coraz liczniejszego zaludniania tzw. “obwarzanków”, terenów podmiejskich głównego ośrodka. To wszystko przy - względnie - tych samych liczbach dot. zaludnienia samej Polski. Analizę liczebności poszczególnych ośrodków gminnych w Polsce przeprowadził m.in. prof. Piotr Szukalski, opierając się na danych GUS. Twierdzi przy tym, że do 2060 r. przyrost ludności odnotuje jedynie Warszawa i Kraków, reszta największych miast straci od 10 do 25 proc. ludności. Największa zapaść ma czekać Łódź.