Musisz o tym pamiętać, płacąc kartą. Ten drobny błąd może mocno uszczuplić konto

Płatności bezgotówkowe cieszą się w Polsce coraz większą popularnością. Wciąż jednak karty płatnicze potrafią nie być traktowane tak poważnie, jak trzymana w dłoni gotówka. To może doprowadzić do nieodpowiedzialnych działań, którymi narazimy się na utratę znaczących sum pieniędzy. Warto o tym pamiętać, dokonując transakcji. Inaczej nasze konto może się uszczuplić.
Płatności bezgotówkowe coraz popularniejsze
Dane nie pozostawiają żadnych złudzeń i jednoznacznie wskazują, że coraz więcej transakcji dokonywanych w Polsce to płatności bezgotówkowe. Mowa nie tylko o wykorzystaniu fizycznych kart, ale również telefonów, zegarków i innych nowoczesnych technologicznie gadżetów. Raport Narodowego Banku Polskiego wskazuje, że tempo wzrostu w tym zakresie jest w naszym kraju znacznie wyższe niż średnia całej Unii Europejskiej.
W ciągu siedmiu lat liczba transakcji bezgotówkowych w Polsce wzrosła o 189 proc. Zdaniem NBP przyczyną takiego zjawiska jest rosnąca popularność płatności zbliżeniowych, a co za tym idzie, świetnie rozwinięta sieć akceptacji kart płatniczych.

Bank Millenium sprawdził, w jaki sposób najczęściej płacą Polacy. Okazuje się, że aż 80 proc. respondentów najczęściej decyduje się na płatności bezgotówkowe w placówkach handlowych. Na pierwszym miejscu z wynikiem 41 proc. plasują się karty płatnicze, dalej znalazła się karta kredytowa (13 proc.) oraz płatności telefonem (12 proc.).
Wyniki badania pokazują, że szybkie płatności elektroniczne całkowicie zdominowały internet. Ponad 40 proc. badanych za zakupy online najczęściej płaci kodem BLIK (aż 55 proc. używa tej metody płatności przynajmniej od czasu do czasu), a 20 proc. - szybkim przelewem z bramki płatniczej (blisko połowa badanych płaci w ten sposób przynajmniej od czasu do czasu). Wśród pozostałych metod płatności respondenci wymienili: samodzielnie zlecany przelew, kartę do konta, kartę kredytową, cyfrowy portfel (m.in. Apple Pay lub Google Pay), odroczone płatności i PayPal - ujawnia badanie "Mobilny Portret Polaka" na zlecenie Departamentu Public Relations Banku Millennium.

Pamiętaj o tym, płacąc kartą
Jak wynika z powyższych danych, zdecydowana większość Polaków decyduje się na dokonywanie płatności bezgotówkowych za pomocą karty płatniczej. Warto pamiętać, że znajdują się na niej bardzo ważne dane, które powinny być pozostawione do naszej wiadomości. Niezależnie od tego, czy zostały wydane przez bank, czy jakąkolwiek instytucję finansową, najczęściej są do siebie bardzo podobne.
Najczęściej na karcie płatniczej znajdziemy następujące elementy:
- nazwę banku,
- logo organizacji płatniczej,
- imię i nazwisko właściciela,
- chip,
- numer karty,
- datę jej ważności,
- numer CVV2/CVC2.

Niewiele osób pamięta, że kartę płatniczą należy trzymać przy sobie i nie udzielać jej osobom do tego nieuprawnionym. Nie chodzi wyłącznie o ryzyko kradzieży fizycznego przedmiotu, ale również możliwość spisania danych, które umożliwią dokonanie transakcji internetowych.
Wystarczy numer karty, data jej ważności oraz najczęściej trzycyfrowy kod na odwrocie, aby pozyskać dostęp do pieniędzy właściciela. Banki od czasu do czasu przypominają swoim klientom, aby mieli się na baczności i uważali na osoby, które mogą potencjalnie okazać się nieuczciwe. Właśnie pojawił się instruktaż dotyczący obchodzenia się z kartą płatniczą tak, aby móc być całkowicie bezpiecznym.
Zobacz: Wyższy wiek emerytalny receptą na naprawę NFZ. Eksperci nie mają złudzeń, plan już powstał
Tak możesz stracić swoje pieniądze
Okazuje się, że społeczeństwo wciąż potrafi w sposób nieodpowiedzialny posługiwać się kartami płatniczymi. Wynikać to może z wielu czynników. Po pierwsze, karta nie przypomina prawdziwych pieniędzy, stąd społeczeństwo może nie traktować jej tak poważnie, jak gotówki. Inni obdarzają bardzo dużym zaufaniem systemy zabezpieczające środki, co może się okazać zgubne. Czasem przyczyną może też być stawianie wygody ponad bezpieczeństwo, dlatego czasem nie mamy oporów przed wręczeniem komuś karty, aby dokonał transakcji za nas.
Takie działanie może być jednak zgubne i w końcu doprowadzić do tego, że stracimy dostęp do naszych pieniędzy. To dlatego bank PKO BP wydał instruktaż dla posiadaczy kart płatniczych, z którego dowiadujemy się, czego absolutnie nie robić, dokonując transakcji. Przede wszystkim pod żadnym pozorem nie należy dawać ich do ręki osobom postronnym, nawet sprzedawcom czy kelnerom.
Pod żadnym pozorem nie udostępniaj swojej karty np. sprzedawcy w sklepie lub kelnerowi w restauracji. To pracownik danego punktu powinien podejść do Ciebie z terminalem - tłumaczy PKO BP.
Ryzykiem w tej sytuacji jest oczywiście możliwość spisania wskazanych wyżej danych z karty, dzięki którym oszust mógłby swobodnie dokonywać płatności internetowych, nawet jeśli odda fizyczną kartę. Po pewnym czasie moglibyśmy zauważyć, że z naszego konta powoli znikają pieniądze.
Wśród porad wskazanych przez PKO BP warto wyróżnić również apel o szybkie chowanie karty do portfela po dokonaniu płatności, a także strzeżenie swojego numeru PIN. Nieuczciwi ludzie mogą znajdować się nawet tuż za naszymi plecami w kolejce do kasy.
Upewnij się, że podczas płatności nikt nie widzi Twojego PIN-u, który wpisujesz na terminalu płatniczym - przekazuje PKO BP.
Te wszystkie porady mogą uchronić środki Polaków płacących kartą, stąd warto o nich pamiętać. Bezpieczeństwo powinno zawsze znajdować się na pierwszym miejscu.





































