Nadchodzą zmiany w wyszukiwarce Google. Nie wszyscy się ucieszą
Podczas inauguracji konferencji Google I/O zaprezentowano być może najważniejszą zmianę w wyszukiwarce Google w całej jej historii. Do silnika wszyty zostanie duży model językowy, który zamiast stron z wynikami sam będzie serwował nam odpowiedzi. Dobre wieści są takie, że zapewniona zostanie alternatywa.
Gemini w wyszukiwarce Google
Google zaprezentowało nową funkcję wyszukiwarki Google - AI Overview. Nowa funkcja to może zbyt mało powiedziane - chodzi o gruntowne zrewidowanie tego, jak użytkownicy mogą korzystać z wyszukiwarki. Przyzwyczailiśmy się do tego, że Google na dane zapytanie zwraca na stronę z wynikami w postaci listy witryn, na których możemy odnaleźć odpowiedzi. Teraz drastycznie się to zmieni.
Google, a w zasadzie zaimplementowany w wyszukiwarce duży model językowy Gemini, sam będzie dostarczał odpowiedzi, zastępując odsyłacze. To rozwiązanie to oczywiście zapowiedź katastrofy - współczesne LLM-y nadal są żenująco ułomne, a Google chce w ten sposób pozbawić ruchu wydawców. Zamiast odsyłać na ich strony, będzie samodzielnie serwować wygenerowane na bazie ich treści odpowiedzi.
Wielki sukces Polaka. Jakub Pachocki dyrektorem naukowym w OpenAIPrzycisk Web - światełko w tunelu
Zapowiedź Google wywołała duże poruszenie, czemu trudno się dziwić. Google, choć infrastrukturalnie nie stanowi rdzenia internetu, jest nim dla wielu internautów pod względem funkcjonalnym. Gemini w wyszukiwarce ma natomiast wywrócić dotychczasowy porządek, robiąc wszystko, by nie wypuścić internauty z tzw. zamkniętego ogrodu korporacji. Są jednak i dobre strony - Google zaoferuje przycisk Web.
Po przejściu na tę podstronę, która będzie dostępna tak, jak dziś np. podwyszukiwarka Grafika czy Wiadomości, uzyskamy dostęp do “czystej” wersji Google, która serwować ma stare, dobre linki do witryn. I to w postaci sprzed zmian, jakie zaszły w ostatnich latach, tj. bez namnożenia treści reklamowych, różnego rodzaju podsumowań, sugestii i skrótów. Dzięki wariantowi Web wyszukiwarka Google ma szansę wrócić do postaci, dzięki której podbiła internet.
Użytkownicy staną przed wyborem
Być może jest w takim przekonaniu zbyt wiele optymizmu, ale prędzej czy później może się okazać, że to właśnie wersja Web będzie preferowana przez internautów, którzy przez dekady nabrali wielu przyzwyczajeń. Kilka chybionych odpowiedzi Gemini wystarczy, by skłonić do powrotu do korzystania z metod, które sprawdzały się dotychczas, a w ostatnim czasie ulegały coraz większej pauperyzacji. Paradoksalnie więc nowość ma szansę przywrócić świetność Google - przez regresję.