NBP pozwoliło wymieniać bilon na banknoty. Jak korzystają z tego Polacy?

NBP zachęca do pozbycia się nieużywanych monet

Z badania NBP wynika, że ok. 30 proc. gospodarstw domowych przechowuje drobne monety w skarbonkach, słoikach i miskach. Pieniądze często zalegają w nich po kilka lat i nie są w żaden sposób wykorzystywane.

Dlatego też NBP postanowiło skłonić obywateli do zmiany codziennych nawyków gromadzenia pieniędzy i ustawiło automaty do wymiany monet na banknoty. Pierwsza tego typu maszyna pojawiła się w placówce NBP w Warszawie w 2019 r. Business Insider Polska donosi, że obecnie takich automatów jest już 17.

Poza stolicą pieniądze można wymienić także w Białymstoku, Gdańsku, Lublinie, Katowicach, Opolu, Poznaniu, Szczecinie czy Rzeszowie. Automaty NBP przeżywają prawdziwy szturm - do tej pory wymieniono aż 20 mln monet. Najchętniej Polacy pozbywają się miedziaków (jedno-, dwu- i pięciogroszówek), których rozmieniono już 13 mln.

Korzyść dla obywatela to także zysk dla NBP

Automaty do wymiany monet zostały wprowadzone do placówek NBP przede wszystkim z myślą o klientach indywidualnych. - Przy ich pomocy chcemy pozyskać bilon przechowywany w domach Polaków, który w innym przypadku nie wróciłby do aktywnego obiegu - przyznał Krzysztof Kowalczyk, Zastępca Dyrektora Departamentu Emisyjno-Skarbcowego NBP.

Jednak na tym rozwiązaniu korzysta również NBP. Dzięki automatom instytucja jest w stanie pozyskać monety z drugiej ręki i nie musi ponosić kosztów produkcji i emisji kolejnych bilonów. - Zmniejszenie kosztów emisji monet to w praktyce wyższy zysk z działalności NBP, z którego 95 proc. przekazywane jest do budżetu państwa - oznajmił przedstawiciel NBP.

Maszyny proste i szybkie w obsłudze

Jak korzystać z automatów? Wymiana monet w placówkach NBP jest intuicyjna, szybka i przede wszystkim bezpłatna. Bilon można rozmieniać między godziną 8:00 a 14:00. Maszyny obsługują wszystkie monety - począwszy od 1 gr, a na 5 zł skończywszy.

Automat jest wyposażony w ekran dotykowy. Procedurę wymiany pieniędzy należy rozpocząć od wsypania monet do pojemnika. Maszyna samodzielnie przelicza ich sumę, która pojawia się na ekranie. Jeżeli wśród polskich monet zawieruszą się także obce waluty to maszyna wyrzuci je do specjalnego koszyka.

Po zakończeniu transakcji automat wydaje kwit, z którym należy udać się do okienka bankowego, gdzie można otrzymać banknoty. To procedura zdecydowanie szybsza i bardziej dogodna niż ta, którą NBP proponował na początku.

Dotychczas każdy, kto chciał wymienić monety szedł bezpośrednio do okienka, co niestety wiązało się z prowizją. Co gorsza, czasami punkty były wyłączone z pracy nawet na kilka godzin, co przysparzało dość dużych problemów obywatelom czekającym na wypłatę środków w wersji papierowej.

Nic więc dziwnego, że automaty NBP zdecydowanie bardziej przypadły do gustu Polakom. Maszyna jest w stanie pomieścić od 12 do 20 tys. sztuk monet, które mogą ważyć nawet 40 kg. Portal dobreprogramy.pl podaje, że o skali zainteresowania świadczy fakt, że pojemnik z monetami jest opróżniany kilka razy dziennie - w niektórych placówkach NBP nawet sześciokrotnie.

Business Insider Polska, który zwizytował jeden z oddziałów, relacjonuje, że Polacy ustawiają się przed maszynami od samego rana. Część z nich wymienia drobne sumy, ale zdarzają się także osoby z plecakami wypełnionymi ogromną ilością drobniaków. Po przeliczeniu bilonów jeden z nich otrzymał prawie 10 tys. w banknotach.