Nie ma powodów do radości. Polska na szarym końcu europejskiego rankingu

Wyniki raportu - pod lupę wzięto państwa europejskie

Finlandia, Grecja, Włochy, Szwecja i Polska to tylko niektóre z europejskich państw, które poddano ocenie w badaniu. W tym celu wykorzystano pięciostopniową skalę. Oceniano m.in. społeczno-polityczne wsparcie transformacji, gotowość i postępy krajów w tym zakresie oraz dostępność rynku.

Najwyższą notą - solidną czwórką - może pochwalić się Norwegia. Nieco słabszą ocenę otrzymały Dania, Finlandia i Szwecja. Podium - z wysoką trójką - zamykają Francja, Irlandia, Niderlandy i Wielka Brytania. Polska znajduję się - niestety - na samym końcu zestawienia.

Jesteśmy w ogonie Europy - jaki jest powód?

Nie mamy się czym chwalić. Polska zajęła ostatnie, czternaste miejsce w tym zestawieniu i nie jest to powód do dumy. Nie dostaliśmy, co prawda, najniższej oceny, bo - według rankingu - otrzymaliśmy “dwóję”, ale nie ma zbyt wielu rzeczy, z których można się cieszyć. Doceniono na pewno przejrzystość kierunku polityki i rozpoznanie potrzeb systemu związanych ze zwiększeniem elastyczności sieci.

Ogólnie rzecz biorąc, nasza gotowość do transformacji energetycznej pozostawia wiele do życzenia. Należy tu wskazać przede wszystkim dostosowanie polityki i przepisów oraz obszar zgody publicznej i politycznej na konieczność zmian. Musimy zdecydowanie popracować m.in. nad zwiększeniem społecznej i ekonomicznej akceptacji i zrozumieniem potrzeby transformacji.

Dobry plan to podstawa

Jest jednak światełko w tunelu. Zdaniem autorów opracowania jest lepiej w porównaniu z zeszłorocznym raportem. Jest zatem wysoce prawdopodobne, że powoli udaje się odbudować zaufanie uczestników i zbliżyć je do poziomu sprzed kryzysu.

Priorytetem dla nas powinien być jasny i precyzyjny plan transformacji energetycznej. Kluczowa jest tu ścisła współpraca organów krajowych i regulacyjnych z operatorami systemów dystrybucyjnych i przesyłowych przy pracy nad nadchodzącymi planami i prognozami energetycznymi. Jeżeli wyniki weźmiemy sobie to serca, to nadal jest szansa, by naprawić tę problematyczną sytuację.

Źródło: spidersweb.pl