Nie przegap tego terminu przy rozliczaniu PIT. Można sporo zyskać, chodzi o pieniądze
Jak co roku, czas na rozliczenie PIT mamy do końca kwietnia. W Urzędzie Skarbowym obowiązują też inne terminy, o których warto pamiętać. Dzięki temu zwrot podatku możesz dostać znacznie szybciej.
W tym roku zwrot PIT będzie niższy
Niestety, w tym roku nie mamy co liczyć na tak wysokie zwroty podatku co za 2022 roku. Jest to wynik zmian w systemie opłacania składek — w 2023 nie były już tak wygórowane.
By jakoś osłodzić sobie brak wysokiego zwrotu możemy jednak sprawić, by pieniądze dotarły do nas szybciej. Musimy tylko pamiętać, by nie przegapić najważniejszych terminów.
Ile czasu Urząd Skarbowy ma na zwrot pieniędzy?
To, jak szybko dostaniemy pieniądze, w dużej mierze zależy od nas samych. Jeśli rozliczymy się z Urzędem Skarbowym poprzez tradycyjny, papierowy formularz PIT, zwrot może nie wrócić na nasze konto jeszcze przez trzy miesiące.
Jeśli zrobimy to elektronicznie — przez 45 dni. I chociaż obecnie Skarbówka stara się wypłacać należności jak najszybciej, wiele zależy od tego, czy z samym PIT-em będziemy zwlekać aż do końca kwietnia. Wówczas zwrot dostaniemy dopiero w lipcu.
Kiedy najlepiej rozliczyć PIT?
Urzędy Skarbowe ruszają ze zwrotami już 16 lutego, a zatem znacznie wcześniej niż niektórzy podatnicy wypełnią zeznanie podatkowe za 2023 rok. To znak, że pieniądze można otrzymać szybciej, jeśli tylko się o to postaramy.
15 lutego w usłudze e-pit zostaną udostępnione wstępnie wypełnione formularze PIT. Do 29 lutego pracodawca ma obowiązek wysłać pracownikowi PIT-11, ale pracownik już wcześniej może zaakceptować rozliczenie, by później uzupełnić je o korektę.
Zasada jest prosta — im szybciej złożymy wszystkie dokumenty, tym szybciej otrzymamy zwrot podatku.
źródło: next.gazeta.pl
