Niemcy inwestują w Rosji fortunę. Najwięcej od 10 lat
Niemcy, jak podała Rosyjsko-Niemiecka Izba Handlowa, zainwestowali w 2018 roku w Rosji najwięcej od 10 lat. Okazuje się, że nasi zachodni sąsiedzi w kraju nad Wołgą zostawili aż 3,3 mld euro. Jak podaje Bankier.pl, jest to o tyle interesująca sprawa, że wciąż obowiązują Rosję sankcje, nałożone na nią przez Unię Europejską w 2014 roku po aneksji Krymu.
Portal cytuje jednak Iwonę Wiśniewską, ekspertkę z Ośrodka Studiów Wschodnich, która tłumaczy jednak, że sankcje te mają raczej wymiar ilościowy niż jakościowy i nie są szczególnie dotkliwe dla Rosjan. A przynajmniej nie tak, jak chcieliby myśleć Ukraińcy. Restrykcje dotyczą trzech sektorów - obronnego, energetycznego oraz finansowego.
Niemcy zainwestowali w Rosji najwięcej od 10 lat
Warto zwrócić uwagę także na to, kto prowadzi najbardziej prorosyjską retorykę, a kto w Unii Europejskiej najbardziej na rzecz Rosji działa. Bankier.pl podaje, że choć Węgry i Włochy to dwa zdecydowanie nastawione wobec Moskwy pozytywnie kraje, to jednak daleko im do Francji i Niemiec, które w Rosyjską gospodarkę wkładają najwięcej finansów spośród członków wspólnoty.
Nie tylko bowiem poziom inwestycji Niemców w Rosji może zadziwiać, ale także wartość wymiany handlowej między tymi krajami. W 2018 roku wyniosła 61,9 mld euro, co oznacza, że była o 8% wyższa niż w 2017 roku. Francuzi także lubią handlować z Moskwą - w 2018 roku obrót handlowy wzrósł względem 2017 roku o 11% i uplasował się na poziomie 17 mld euro.
Najlepszym jednak dowodem na to, że stosunki gospodarcze Rosji i państw Unii Europejskiej mają się całkiem nieźle jest Nord Stream 2. Gazociąg zmierzający przez Bałtyk z Rosji do Niemiec to wielka inwestycja, która zaangażowała nie tylko Niemców, ale i Austriaków, Francuzów, Duńczyków czy Belgów. Warto dodać, że niemieckie i francuskie firmy - Engie, Uniper i Wintershall - wyłożyły na budowę rury aż po miliard euro każda.