Niemcy na zakupach w Polsce. Dziennikarz zaskoczony cenami
Jeden z niemieckich dziennikarzy postanowił przyjechać do Polski na zakupy. W relacji zamieszczonej na portalu moz.de podzielił się swoimi spostrzeżeniami - jest zaskoczony m.in. ceną masła.
Niemiecki dziennikarz na zakupach w Polsce
Wizyta w polskich sklepach miała miejsce 15 marca. Trzeba jednak zauważyć, że portal moz.de, dla którego pisze Frank Groneberg, sprawdza ceny po obu stronach Odry co miesiąc.
Jak informuje Business Insider, Groneberg zrobił zakupy w czterech sieciach handlowych. Mowa o Kauflandzie, Intermarche, Lidlu i Biedronce.
Masło droższe, jaja - to zależy
Ze słów Franka Groneberga wynika, że cena masła w Niemczech jest niższa w porównaniu z Polską. Za 250 gramów trzeba po zachodniej stronie Odry zapłacić 1,49 euro (7,08 zł), zaś w Polsce jest co najmniej 4 centy drożej (7,27 zł).
Odrobinę lepsza sytuacja jest z cenami jaj. Z cytowanych przez Business Insidera słów Groneberga wynika, że rozmiar M jest tańszy w Niemczech, natomiast po rozmiar L lepiej jeździć do Polski.
Mamy cukrową przewagę
Po wschodniej stronie Odry można natomiast dostać tańszego fileta z piersi kurczaka. W Biedronce jego cena wynosi 5,32 eur/kg (25,28 zł/kg), podczas gdy w Niemczech jest ona dwa razy wyższa - wynosi 9,99 eur/kg (47,47 zł).
Z cytowanej przez Business Insidera relacji dziennikarza wynika również, że odwróciła się sytuacja cukrowa. Niemcy za kilogram płacą 1,49 euro (7,08 zł), podczas gdy w Polsce jest to koszt 1,27 euro (6,03 zł).