Niemiecka prasa o sprawie “Patriotów”: antyniemieckość ważniejsza od bezpieczeństwa
Po kontrpropozycji ministra obrony Mariusza Błaszczaka o przekazaniu wyrzutni Patriot na zachodnią Ukrainę, w niemieckich mediach rozgorzały komentarze na ten temat.
Deutsche Welle informuje o reakcjach niemieckiej prasy na odpowiedź polskiego ministra obrony ws. propozycji przekazania wyrzutni Patriot już po zaakceptowaniu niemieckiej oferty. Nie są one zbyt pozytywne.
“Frankfurter Allgmeine”: jasna wymówka
“Frankfurter Allgemeine Zeitung” wysuwa pytanie, czy Prawo i Sprawiedliwość taką polityką widzi wroga wyłącznie na wschodzie. Według autora FAZ, Nikolasa Busse, polska propozycja to “jasna wymówka” . Przekazanie wyrzutni na Ukrainę miałoby zająć więcej czasu i pozbawiłoby NATO broni, której nie ma zbyt dużo.
Dziennik przypomina również, że oferta niemiecka była uzasadniona. Celem bowiem było wzmocnienie wschodniej flanki NATO , a tym samym odstraszenie Moskwy.
“Süddeutsche Zeitung”: irytowanie Berlina
Z kolei “Süddeutsche Zeitung” na pierwszej stronie mówi o “irytowaniu Berlina przez Warszawę”. Według autorów tekstu jest to kolejna odsłona tarć między stolicami , przypominając m.in. o zarzucaniu Niemcom przez PiS niedostatecznego wsparcia Ukrainy w kontekście dostaw broni.
W artykule pojawia się również wypowiedź szefowej komisji obrony w Bundestagu, Agnes-Marie Strack-Zimmermann. Określiła ona sytuację jako “kuriozalną” i podkreśliła, że niemiecka oferta nie polegała na umieszczaniu Patriotów na Ukrainie .
“Die Welt”: nie jest to dobry styl
Przytaczany jest również artykuł z “Die Welt”, który określa całą sytuację jako “zły styl” . Gazeta przypomina, że najpierw zaskoczeniem było przyjęcie propozycji dot. Patriotów i Eurofighterów do obrony nieba przez Polaków. Dopiero potem pojawiła się kontrpropozycja.
Według “DW”, powody kontrpropozycji są dobre (bowiem Ukraina pilnie potrzebuje pomocy w zakresie obrony powietrznej) a historia polsko-niemiecka byłaby dobrym powodem do odrzucenia . Jednakże z niemieckiego punktu widzenia przyjęcie, a następnie “lepszy pomysł” Polaków nie jest w dobrym stylu .
Zdaniem autora, Philippa Fritza, Berlin ma do czynienia z krajem, dla którego antyniemieckie resentymenty są ważniejsze niż jedność sojuszu. Jednakże Niemcy nadal powinni starać się utrzymywać dobre relacje z Polską .