Niemiecki gigant handlowy wchodzi do Polski. W planach ekspansji jest nawet 400 lokalizacji
Niemiecka sieć domów towarowych Woolworth rozpocznie działalność w Polsce jeszcze tegorocznej wiosny. Pierwsze dwa sklepy zostaną otwarte w Krakowie i Łodzi, ale firma ma w planach ekspansji 400 lokalizacji. Obecnie sieć prowadzi rekrutacje na stanowiska związane z obsługą sklepu, księgowością oraz usługami IT.
Woolworth wkracza na polski rynek
Woolworth istnieje na niemieckim rynku od 2010 roku. W tym czasie firma otwarła tam przeszło 500 sklepów, w których można zaopatrzyć się w zabawki, kosmetyki, artykuły dekoracyjne i papiernicze, domowe tekstylia, a nawet sprzęt AGD oraz produkty gospodarstwa domowego. Z reguły pochodzą one od mniejszych producentów.
Działalność pierwszego sklepu Woolworth w Polsce, zlokalizowanego w Krakowie, ma rozpocząć się już w maju bieżącego roku (następna jest Łódź).
W rozmowie z portalem retailnet.pl Maciej Ćwikła, prezes zarządu firmy przekazał, iż niemiecka sieć zamierza w pierwszym roku swojej działalności na naszym rynku (tj. od maja br. do kwietnia 2024 roku) otworzyć od 15 do 25 domów towarowych. W kolejnym roku będzie to 30 placówek, a od następnego — już regularnie — nawet 50 sklepów rocznie. Przedstawiciel zapowiedział również, że plany ekspansji firmy obejmują ponad 400 lokalizacji na terenie Polski.
Niemiecka sieć szuka pracowników
Serwis Bankier podaje, że Woolworth szuka pracowników w Krakowie, Katowicach, Warszawie, Zielonej Górze, Poznaniu i Łodzi. Na stronie internetowej firmy można sprawdzić aktualne ogłoszenia o pracę. Rekrutacja jest prowadzona na stanowiska tj. kierownik ds. ekspansji, księgowy, kierownik sklepu, pracownik sklepu (również na niepełny etat), a także pracownik działu usług IT.
Trudny moment na ekspansję
Lukas Jeznach, niezależny ekspert e-commerce oraz ekspansji międzynarodowych, związany z Business Centre Club oraz Digital Experts Club przyznaje w rozmowie z portalem money.pl, że sukces niemieckiej sieci będzie zależał od tego, jak dalece skutecznie utrzyma uwagę polskich konsumentów. Wysoka inflacja nie sprzyja bowiem eksperymentom zakupowym.
Moim zdaniem ten rok i nadchodzący będą trudne dla branży handlowej, więc wprowadzenie nowej firmy na rynek, gdzie jest już dużo zawodników z dużą bazą dyskontową, będzie trudnym zadaniem. Natomiast Woolworth jest bardzo mocny w sieci. Ma rozwiniętą promocję w internecie i potrafi dotrzeć do swoich potencjalnych klientów. Jest też przez nich dobrze odbierany — przekazał Lukas Jeznach na łamach money.pl.
