Amerykanie kupują jak szaleni. Jedna rzecz z rekordową sprzedażą w USA
Nieruchomości w USA z rekordami sprzedaży
Nieruchomości w USA osiągnęły w lipcu rekordową sprzedaż. Jeszcze nigdy w historii Stanów Zjednoczonych nie było aż tylu chętnych na zakup domu czy mieszkania. Powodem tak bezprecedensowej sytuacji były niskie oprocentowanie na kredytach hipotecznych.
Jak pisze Puls Biznesu, w samym lipcu sprzedaż wzrosła o 24,7 proc. w stosunku do czerwca. Z kolei względem lipca 2019 roku, ceny nieruchomości były wyższe o 8,5 proc. co jednak nie przeszkodziło amerykanom w kupowaniu domów i mieszkań. Jak poinformowało amerykańskie Krajowe Stowarzyszenie Pośredników Rynku Nieruchomości, mieszkanie lub dom na nowego właściciela czeka średnio 22 dni, co również jest rekordowym wynikiem.
Wysoki popyt, niska podaż na rynku nieruchomości w USA
- Popyt na rynku nieruchomości mieszkaniowych jest ogromny. Jest wiele obszarów gospodarki, o które można się martwić, ale rynek nieruchomości mieszkaniowych z pewności do nich nie należy - powiedział ekonomista Amherst Pierpont Securities, Stephen Stanley.
Sporym zainteresowaniem cieszyły się domy jednorodzinne, ich sprzedaż wzrosła o 23,9 proc. natomiast nieruchomości w budynkach wielorodzinnych były w lipcu kupowane częściej o prawie 32 proc. Jak można przeczytać w Pulsie Biznesu, liczba domów na sprzedaż w USA spada już o 14 miesięcy. W lipcu było na sprzedaż 1,5 miliona domów, zakładając, że nie dochodziłyby nowe na sprzedaż, starczyłyby jedynie na 3,1 miesiąca.