Niewykorzystany urlop? Lepiej się pośpiesz, te dni wolne zaraz przepadną
Czy niewykorzystany urlop przechodzi na kolejny rok? Dzieje się tak tylko w kilku określonych przypadkach, a i wtedy pracownik musi pamiętać o pewnych warunkach. W wielu sytuacjach warto jednak wykorzystać całą pulę dni wolnych w danym roku kalendarzowym. Jeśli tego nie zrobimy, okazja do wypoczynku przepadnie.
Ostatnie dwa tygodnie na urlop
Rok 2024 zbliża się do końca, a wraz z nim w zapomnienie może odejść urlop, którego do tej pory nie zdążyliśmy wykorzystać. Dotyczy to zarówno płatnego urlopu wypoczynkowego, jak i dodatkowych dni wolnych, przewidzianych na konkretne sytuacje. Powinna o tym pamiętać każda osoba zatrudniona na podstawie umowy o pracę.
Które dni wolne warto “wziąć” jak najszybciej, a które mogą poczekać do przyszłego roku? Jeśli planujemy zmianę pracy, warto pamiętać o jednej, dodatkowej zasadzie wynikającej z Kodeksu Pracy.
Z tego urlopu skorzystasz tylko w 2024
Do puli dni wolnych każdego pracownika wlicza się przede wszystkim urlop wypoczynkowy, trwający od 20 do 26 dni, zależnie od stażu pracy. W teorii urlop ten powinien zostać wykorzystany w danym roku kalendarzowym, zdarza się jednak, że z jakiegoś powodu tak się nie stanie. Wówczas mówimy o urlopie zaległym, który wraz z dniami wolnymi “na żądanie” może zostać przeniesiony na przyszły rok.
To jednak jedyna sytuacja, kiedy pracownik może przetrzymać swój urlop. Nie dotyczy to natomiast urlopu z powodu siły wyższej, w wymiarze 2 dni lub 16 godzin. W przyszłym roku nie skorzystamy także z zaległego, bezpłatnego urlopu opiekuńczego, trwającego do 5 dni, ani z dodatkowych dni wolnych, które przysługują rodzicom dziecka do 14. roku życia. Jeśli zatem do tej pory nie wykorzystaliśmy pełnej puli, powinniśmy zrobić to przed 31 grudnia.
Do kiedy wykorzystać zaległy urlop?
Jeśli z jakichś względów zdecydujemy się przenieść część urlopu na 2025 rok, powinniśmy pamiętać o kilku dodatkowych zasadach. Przede wszystkim: z zaległego urlopu musimy skorzystać do końca września. Ponadto niewykorzystany dotąd urlop na żądanie staje się permanentną częścią zwykłego urlopu wypoczynkowego. W sytuacji, gdy zwlekamy z jego wykorzystaniem, pracodawca może nam nakazać wzięcie wolnego.
W nieco innej sytuacji znajdują się natomiast osoby, które planują zmienić miejsce zatrudnienia. W takim przypadku prawo nie umożliwia transferu zaległego urlopu. Pracownik ma zatem dwa wyjścia: może wziąć wolne jeszcze przed zakończeniem stosunku pracy lub otrzymać ekwiwalent pieniężny. Nie ma natomiast możliwości przedłużenia sobie w ten sposób urlopu u nowego pracodawcy.
